Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zwariowala


Ktos, kto mnie zna z Vitalii jak przeczyta ten wpis to pomysli, ze zwariowalam ;D

Pomijam moje wieczne plany i postanowienia, ktore jakos slabo mi ida haha ale teraz o zdradzie do keto czy low carb. Jak pijecie herbate to ja odstawcie przed przeczytaniem wpisu ;P bo sie mozecie poparzyc

Otoz wykupilam diete z Vitalii... WTF right?

Powiem szczerze dieta keto byla najlepsza na jakiej bylam pod wzgledem samopoczucia. Czulam sie cudownie- treningi robilam na 150%, mialam mnostwo energii, ale wiecie co... ostatecznie nigdy na niej nie schudlam. Nie wspomne juz o trudzie utrzymania tej diety, bo nawet jak sie nie jest uzaleznionym od wegli to mialam taka chcice na chleb, makaron i owoce, ze to bajka. Do tego jak ja zaprzestalam to waga popedzila w gore jak wystrzelona z procy. oczywiscie po odstawieniu wegli jak zaczelam je wcinac nawet nie przesadzajac szczegolnie, to waga poszla do gory!

Biorac pod uwage wlasne doswiadczenie (a nie teorie) udalo mi sie schudnac najwiecej na diecie zbilansowanej (12 kg). I to bez katowania, ograniczania, nie jedzenia tego czy tamtego. Jest ona tez o wiele prostsza w utrzymaniu. Zawsze mozna zrobic sobie jakis cheat meal i tragedii nie ma, nie wyrzuca z keto itd.

Bede wiec robic, to co mi podpowiada organizm i wracam na diete zbilansowana.

Diete vitalii sobie wykupilam, bo porostu latwiej mi sie do niej stosowac niz przeliczac wszystkie kalorie w myfitnesspalu. Nie ma tez zmiluj w weekendy. Noi przepisy sa na prawde fajne. Tak torche z lenistwa ;P Pamietam poprostu, ze dobrze mi na niej szlo, wiec why not?

Dzis juz rozpoczelam pozadne zarcie, chociaz vitalia mi sie zaczyna od nastepnego poniedzialku, ale diete trzymam swoja poki co, chociaz kalorii nie licze.

Dzis rowniez moj pierwszy trening w Outrivals, jak juz wspominalam zajecia grupowe, ale w grupce do 8 osob. Mam nadzieje, ze mnie dzis bardzo nie rpzykatuja, tak zebym jutro byla w stanie sie wybrac na kolejne zajecia :)

Wkrotce zdam relacje jak mi idzie, mam nadzieje ze bedzie bez nowych postanowien tylko bede sie trzymac tego ;D Noi przezyje pierwszy tydzien silowni bez strat ;D

  • elziwa

    elziwa

    11 września 2018, 13:58

    A ja ci napiszę tak że tez tak kombinowałam i guzik z tego było !. Zaczęłam jeśc w miarę normalnie oczywiście licząc kalorie ale jedząc normalnie węgle.Kupiłam Fit bit i wiedziałam ile spaliłam i ile zjadłam i waga po paru latach wegetacji zaczęła lecieć. Ostatnio schudłam 8 kilo a przedtem chudłam 2-3 kg a w okresie zimowym wszystko wracało i po nowym roku zaczynała się walka od nowa... I jeszcze taka ciekawostka :) schudłam te kilogramy pozwalając sobie czasem na odstepstwa czyli chipsy i słodycze wliczając je w bilans :)

    • Domdom89

      Domdom89

      11 września 2018, 17:30

      A widzisz...taka prawda, bo jak masz normalna diete to tez juz sie o tym przestaje myslec i kg leca niewiadomo kiedy

  • Anika2101

    Anika2101

    10 września 2018, 20:16

    To mnie zaskoczyłaś, ludzie na Keto którzy nie chudną to zdecydowanie robią coś źle ! Powodzenia na diecie V ja nie mam do niej przekonania koleżance rozpisali 1000 kalorii plus treningi siłowe oczywiście schudła ale to bardzo drastyczne podejście x

    • Domdom89

      Domdom89

      11 września 2018, 10:47

      Wiesz co schudlam moze ze 2 kilo, a potem jak troche podjadalam wegli to waga do gory. Byc moze to poprostu nie dla mnie ;P Nie ja pilnuje zeby kaloryka byla w miare senswona, nawet jakbym chciala to bym nie umiala sie glodzic haha

    • aniloratka

      aniloratka

      11 września 2018, 12:22

      tak, maja zle dobrana diete ;D keto widac nie dla wszystkich, nie dlatego ze jest nie zdrowe, ale dlatego ze trudno je utrzymac, a nie o to chodzi, ze mamy sie meczyc cale zycie :D

    • Domdom89

      Domdom89

      11 września 2018, 13:22

      dokladnie, bo jak mowie jezeli chodzi o samopoczucie to najlepsza dieta na jakiej bylam. jedyny powod dlaczego rpzerywam, to ze ciezko mi ja utrzymac

  • martiniss!

    martiniss!

    10 września 2018, 19:34

    Tylko przyklasnąć mogę. Nie cierpię diet wykluczających. Ani to zdrowe ani właściwe (utrudnia tylko życie !!!). Także fajnie, że wracasz na stare dobre jadło, z umiarem, z głową ale na luzie :)) A siłownia - działaj!!!!!

    • Domdom89

      Domdom89

      11 września 2018, 10:48

      Dokladnie, te wykluczenia i tez powtarzajace sie posilki, ktorych mam dosc (miesa mielonego nie tkne przez kolejny rok ;P) dzieki i pozdrawiam

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    10 września 2018, 19:09

    ale zaskoczenie, heheh ;)

    • Domdom89

      Domdom89

      11 września 2018, 10:49

      o ironio hahaha

  • Missmercy

    Missmercy

    10 września 2018, 17:11

    Ooo, no to trzymam kciuki i bardzo jestem ciekawa efektów :)

    • Domdom89

      Domdom89

      10 września 2018, 17:40

      haha dzieki ;P

  • aniloratka

    aniloratka

    10 września 2018, 16:10

    dobrze wiesz, ze bede ostatnia ktora rzuci w ciebie kamieniem :D tez sie zastanawialam czy nie kupic znowu vitki :D poza tym , glupie nie jestesmy makrem potrafimy gospodarowac, wiec jesli cos nie pasuje zawsze mozna zmienic :D i mysle, czy z nastepna wyplata tez sie nie skusze

    • Domdom89

      Domdom89

      10 września 2018, 16:41

      Hahaha wiem wiem, dokladnie zawsze bedac nawet na vitalii wazne zeby obserwowac spod oka tez makro ;P vitka jest dobra, bo mozna sobie duzo zmieniac pilnujac wciaz kalorii i makra bez rozpisywania samemu, poza tym szczerze to 100zl na 2 miesiace to nie jest jakos strasznie duzo

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    10 września 2018, 15:41

    Uwazam ze to fo dobra decyzja !:) JA tez wiele probowalam i uwazam ze poprostu dieta zbilansowana potrafi fajnie odchudzic na stale a nie na chwilke ;) Trzymam kciuki :*

    • Domdom89

      Domdom89

      10 września 2018, 16:42

      Wiesz co lubilam low carb, ale po jakims czasie zaczyna mi strasznie brakowac wiele rzeczy nawet pod wzgledem smakowym, a po co sie meczyc? ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.