Wygralam kolejny konkurs wagowy, ale odpuscilam im platnosci przed swietami. Kolejny konkurs jest na Styczen. Kto przytyje najwiecej w Swieta musi cos kupic reszcie.
Swieta tuz tuz. Spedzam je z Kristofem w domu. Tylko we dwojke. Uwielbiam swiateczna atmosfere, zime i snieg, ale jak juz jest ten Dzien Swiat to go poprostu nie lubie. W Polsce moja rodzina zawsze stwarza stresujaca atmosfere. nie mozna usiasc porozmawiac, u nas Swieta to bylo przygotowywanie, potem mycie naczyc, ustawianie czystych talerzykow, bo jak to po sledziu nalozyc cos na ten sam talerz? Co do rozmowy zawsze wadnie polityka i sa klotnie rodzinne. I tak wygladaja Swieta w mojej rodzinie w Polsce. (Nie powiem, jako dzieciak bylo wesolo oczywiscie), ale jako dorosla mega przytlaczajace i wrecz nieprzyjemne. Do tego wiecznie pasterka o polnocy. Ja jako niewierzaca musze sie meczyc 2 godziny w kosciele masakra. Z rodzicami w Szkocji juz troche luzniej, ale tez dla mnie to ubieranie sie nawet do obiadu to jest jakis cyrk, lamanie sie oplatkiem, nie lubie tego. A tak w domu z moim Ateista siedzimy przy choince, ogladamy filmy, wpitalamy i otwieramy prezenty haha. 26-go moze pojedziemy do Kristofa brata. Bedzie tez jego dziewczyna i mama. Juz postanowilam, ze samochod zostaje w domu, bo oni beda pic, a ja na trzezwo juz mam dosyc siedzenia z nimi. Oni sie zawsze upija, a ja siedze i sie patrze jak na debili jak zaczynaja wariowac.
W piatek mamy w pracy Xmas party. Zamowilam kolezance (polce) taka maskotke jak nizej, bo zawsze ma radoche z filmiku jak kts pokazuje dzieciakowi ta maskotke i ono sie boi (okrutna haha)
We wtorek mamy drugie Xmas party- ze wszystkimi z pracy, idziemy na obiad do super restauaracji i spy mission. Cos jak Escape room, tylko ze sie jest spziegiem i rozwiazuje jakies tam zagadki w grupie.
W sobote mialam sie wybrac z kolezanka na sledzika, ale ja taka jestem imprezowa, ze wymyslam jakies wymowki haha. Teraz, ze z Kristofem idziemy na obiad. Co prawda faktycznie mielismy pojsc, no ale jakbym odwolala to by tragedii nie bylo ;P
Tak wiec plan na sobote- silka z rana, potem musze sprzatnac samochod, bo troche jest brudny, poza tym nie bylo w nim dywanikow, wiec sie troche nasyfilo, a ze juz mi przyszly to go odkurze na cacy. Potem musze w koncu sie wydepilowac, bo wygladam jak choinka ;P zrobie sobie paznokcie, troche tez chce posprzatac noi ten obiad czy tam drink, a moze kawa ;)
W niedziele jedziemy do Eastbourne do Kristofa mamy zostawic prezenty swiateczne (i zabrac nasze). Hehe poza tym chce sie wybrac nowym samochodem na dluzsza przejazdzke.
Kolejny tydzien bez szalu, szefowa wraca wiec pewnie bede miec zap***ol.
28 planuje jechac do Szkocji do rodzicow, bo Kristof pracuje a ja sie ebde nudzic sama w domu. Czekam wiec na 26-*go bo beda wyprzedaze wiec pewnie sobie kupie bilet na pociag albo samolot 28-30.
Na Sylwka jest plan spontan. Jak juz wspomnialam 26-go beda na bank wyprzedaze biletow, wiec chcemy gdzies poleciec. Niewiem gdzie, obojetnie. Wylot 31 powrot 1. Pokoj na 1 noc. Narazie patrzylam tanie loty sa do Danii. Ale w Danii juz bylismy wiec moze beda gdzies indziej. Najfajniej by bylo np Czechy, bo tani alkohol haha i moze snieg bedzie ;P Ewentuanie jak dalej beda jakies strajki sylwka spedzimy na lotnisku haha aby bezclowka byla otwarta ;P
I taki plan na swieta.
Co do diety plan mam tylko pojsc na pizze. Nic innego mnie jakos nie kreci, ewentualnie slodycze jak dostane na swieta. Ale to wszystko chce ogarnac w 1 czit w 1 dzien i wrocic na keto. Nie bede sobie nic odmawiac, ale w ramach makro.
Od Stycznia wracam do keto normalnie i silke.
Moje postanowienia na Nowy Rok:
Ogarnac treningi i wrocic do formy sprzed keto
Nauka niemieckiego. Tak, zeby sie doagadac :)
Wyjazd do USA we wrzesniu
Rzucac kto ma jakie postanowienia noworoczne???? Tym razem sie uda, czy tylko sciema na styczen? ;)
aniloratka
15 grudnia 2017, 14:42mnie sie nie udalo mojego pracowego limitu uzyskac, z 8 os tylko 4 sie udalo :) ale od 15 stycznia ruszamy z nowa edycja i tym razem jestem pewna ze bede w lepszej formie :) nie wiem cy robic sobie jakies postanowienia? pomysle o tym
Domdom89
15 grudnia 2017, 14:53haha czasem postanowienia demotywuja ;D
Barbie_girl
15 grudnia 2017, 12:39Brawo za wygrany konkurs :-) misiek super dużo osób go kupuje bo jest extra :-))) fajne będziesz miała te swoje Party :-) napewno będziesz się dobrze bawić :-) tez nie lubię dzielić się opłatkiem zreszta Andre tez nie :-p oni nie robią czegoś takiego u siebie wiec pierwsze Święta u mnie był w szoku :-p co do postanowień noworocznych wyprowadzić się od rodziców :-) USA świetna wycieczka gdyby tylko chciało mi się biegać i wizę załatwiać to tez bym poleciała :-) buziaki
Domdom89
15 grudnia 2017, 12:45No wlasnie my mamy przewalone z ta wiza. Moj chlopak jest Anglikiem to wogole sie nie musi martwic, a ja musze zawalac do Londynu do ambasady ;/ i jeszcze placic za ta wize krocie... super postanowienie powodzenia ;D
Barbie_girl
15 grudnia 2017, 12:49no moj wlasnie tez nie ma problemu z tego samego powody zreszta juz byl w USA 2 razy a ja kurcze nie moge sie wybrac zeszta jak sobie pomysle ze wydam kase a oni ziy nie dadza to wogole bym sie wkurzyla haha ;) ciezko Ci bylozdobyc wize ?
Domdom89
15 grudnia 2017, 13:59Ja jeszcze nie mam wizy haha. ale z tego co czytalam to juz nie jest tak jak kiedys, ze duzo osob jej nie dostawalo. Jedziemy tam tylko na wakacje, mam tu prace, rodzine wiec nie powinno byc problemu.
Barbie_girl
15 grudnia 2017, 17:32Moi znajomi jak byli ostatnio to musieli tylko pokazać ile maja na koncie i umowy z pracy 5 minut mówią rozmowy a wza na 10 lat :-)
Missmercy
14 grudnia 2017, 12:51No ja tak kocham święta i wszystko co z nimi związane, że po nowym roku mam mini depresje przez to, że już się skończyły :( A czy mogłabyś powiedzieć co mam wpisać w necie żeby poszukać taką maskotkę? :D Może jeszcze uda się dla kogoś zamówić :3
Domdom89
14 grudnia 2017, 13:25ja zamowilam na ebayu, jest tego mnostwo: scary unicorn. Tylko ja jestem w UK niewiem jak w Polsce to sie zwie ;)