Hoho ile mnie tu nie bylo...
Do rzeczy. Zostal mi jeszcze tydzien 2-miesiecznego abonamentu z Vitalia i wlasnie wykupilam kolejne 2 miechy :)
Jestem mega zadowolona, chociaz czasem mam ochote na cos po swojemu ;) Z drugiej strony poznalam wiele fajnych przepisow, z ktorych zdecydowanie bede korzystac po calkowitym zakonczeniu (buraczki z feta i koperkiem...mmmm).
Schudlam 4 kg... duzo czy malo? Niby mialam chudnac 0.9kg na tydzien. jednak wczesniej bylam juz na zdrowej diecie i ciezej jest schudnac jak sie kontynuuje zdrowa diete niz jak sie ja dopiero zaczyna. Po drugie duzo chodze na silownie i robie treningi silowe, mysle ze przybylo mi miesni, a jak wiadomo miesnie waza wiecej niz tluszcz ;) Czuje rowniez duza roznice w spodniach ;P Wszystkie ciuchy sa za duze ;( Tak wiec, ktos moze powiedziec, ze to malo, dla mnie to osobisty sukces. a moze takie sobie robie wymowki? ;P
Co do innych zmian:
- Nauczylam sie jesc wiecej warzyw- czasem nawet sobie ich dodaje :) Rili
- Codzienne gotowanie nie sprawia mi trudnosci. Jak mam juz faktycznie mega lenia to wymienie sobie posilek na cos szybkiego i sie nie musze martwic o kalorie itd.
Poza dieta:
- Katuje ostatnio ostre treningi (ponoc crossfitowe, ale wczesne stadium ;P) krotkie, proste ale mega wyczerpujace. Lubie je, bo daja mi energie na wieczor.
- Zaczelam wiecej robic.. w sensie zupelnie nie sprawia mi przyjemnosci lezenie na kanapie...tyle mozna przeciez zrobic!!! A dzien bez silowni dniem straconym, ale wiadomo przerwy musza byc. Uwielbiam byc zajeta!!! zle ze mna ;P
- Kupilam sobie foam roller. Dzis mi przyszedl wymasowalam sie!!! Ale juz sie nie moge doczekac jak go uzyje w piatek (bedzie leg day). Orgazm haha
Starczy, bo mi zabraknie tematow na kolejny wpis i znowu mnie nie bedzie miesiac ;P
A, kupilam sobie buzke firmy Pink soda, fajny material taka bawelna, ja nie lubie tych sliskich materialow.. ta jest mega a byly jakies wyprzedaze, wiec dalam za nia 10 funtow. A pod koniec miesiaca kristof ma mi kupic biustonosz sportowy ;)
To trzymcie sie
angelisia69
3 listopada 2016, 05:13czyli same pozytywy dzieki dietce ;-) Swietnie! Takie ostre treningi na wieczor?Ja po poludniu juz jestem wyciszona,rano mam za to mase energii ;-) Nowe ciuszki do cwiczen to zawsze udany zakup ;-) Pozdrowionka
Domdom89
3 listopada 2016, 08:30No wlasnie dla mnie dzien zaczyna sie po pracy. Ostry trening potem sobie dzialam ale i tak kolo 22 jestem juz padnieta :) ppzdrowka
Maya27kc
2 listopada 2016, 22:51No to super :D I przy okazji - w ogóle po tobie nie widać tej nadwagi ;)
Domdom89
3 listopada 2016, 08:31Najwiekszy problem to u mnie zawsze tylek i uda ;( ale po malu ida sobie :)
annna1978
2 listopada 2016, 21:50Inspirujące to Twoje podsumowanie :)
Domdom89
3 listopada 2016, 08:31Dziekuje mam nadzieje ze sie przyda :)