Chociaż rok szkolny się jeszcze nie zakończył to mogę rzec, że jestem wolna i szczęśliwa, że to już koniec. Teraz ostatni roczek i wylatuję z tej szkoły :)) W następnym tygodniu już wyjeżdżam na długi urlop nad morze ;p Wszyscy już smutają, że tak dług mnie nie będzie, nie spotkamy się, pogadamy itp. słodkie to hi hi hi !!! W weekend już będę się pakować, a obecnie jestem na etapie sprzątania książek, zeszytów, ciuchów itp. Zapał troszkę mnie opuścił i połowa porządków cały czas na mnie czeka ;p Ze swojej akcji przed wakacjami jestem w miarę zadowolona, gdybym jadła mniej słodyczy, chcoiaż i tak naprawdę spożywam od jakiego czasu minimum i sporo rzeczy mi nie smakuje i wyrzucam, rozdaje czy coś - więc jest postęp to byłoby jeszcze lepiej, ale trzeba się cieszyć z tego co jest. Teraz lato, ciepełko także można częściej poszaleć ze sukienkami. Dziś nastał też taki dzień, gdzie ubrałam sukienkę i koturny i czułam się jak milion dolarów uśmiechy chłopków i patrzajki w moją cenę hi hi hi Wiecie co dziewczyny chyba pisana mi jest waga w przedziale 65,5-64 bo niżej jakoś nie mogę zejść ;/ Co tu jeszcze napisać nie wiem w myślach się gubię, idę Was poczytać, bo bardzo Was lubię :* Trzymajcie się skarby
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aleksface
22 czerwca 2014, 00:37super !
MondayHater
21 czerwca 2014, 10:16Aaaale zazdroszczę. Pozytywnych wakacji życzę <3
dola123
21 czerwca 2014, 22:16Dzięki :*
ewela22.ewelina
20 czerwca 2014, 20:58alez pozytywny wpis:D az sama sie rozmarzyłam o wakacjach..
dola123
20 czerwca 2014, 21:29u mnie w pamiętniku zazwyczaj pozytywnie :))
Ankrzys
19 czerwca 2014, 22:32Oj tam, może to po prostu Twoja waga. Ważne jak wyglądasz i jak się czujesz a nie ile kg waga pokazuje. A może to tylko chwila, a waga zrobi Ci miłą niespodziankę? Daj jej szansę i nie zmarnuj w wakacje tego co do tej pory osiągnęłaś. Na takich wyjazdach trzeba uważać. Możesz być tak zajęta, że zaczniesz jeść byle co i byle gdzie, a to już krok do katastrofy!
dola123
19 czerwca 2014, 22:37mimo pracy, mam zamiar codziennie ćwiczyć i starać się tam jeść porządne, wartościowe posiłki :) no dokładnie waga to nie wszystko, może cm coś tam drgną/drgają :D