Maj to miesiąc krótki w nazwie, wiążę z nim dużo nadziei i planów. Chcę pod koniec jego trwania powiedzieć JESTEM Z SIEBIE DUMNA, TO BYŁ DOBRY I NIEZMARNOWANY CZAS. Wieczorkiem, niedawno wybrałam się w swój pierwszy bieg, po kolacji i całodziennym siedzeniu w domu było ciężko i chyba następnym razem postaram się z rana wybrać. Przebiegłam bez za-trzymanki, takim dość żywym tempem 6 min, jak na pierwszy raz nie wiem czy to dużo czy mało. Na pewno dałabym radę więcej, ale 2 tyg. nie widziałam się z trenerem i wyszłam troszkę z aktywności i kondycji.Od razu jak wróciłam wzięłam się za MEL B BRZUCH a po tym nie uwierzycie co kliknęłam ;D Killer Ewy zrobiłam tylko 10 min. bo troszkę się średnio już czułam i nie chciałam na siłę tam paść. Jestem z siebie mega dumna, koszula mokra, ja zmęczona idę zaraz wziąć porządną kąpiel. Musze przyznać, że ten killer nawet przypadł mi do gustu i następnym razem zacznę od niego żeby zrobić więcej albo nawet całość W ciągu dnia pokręciłam jeszcze 20 min hula-hopem z masażerem ;] Tak patrzę na sb i jakieś takie mam szerokie biodra ;/ W któryś dzień muszę przymierzyć strój kąpielowy i zobaczyć jak wygląda, bo ostatnio miałam go ubranego we wrześniu ;D Paluchy zdrowe pełnoziarniste upieczone i bardzo dobre....lody się chłodzą i już skubnęłam łyżeczkę mniam, mniam. Wiem, że po takim treningu dobrze jest zjeść coś białkowego hmmm szklanka mleka i nic więcej do rana !!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
neverr
2 maja 2013, 12:13Dobrze idzie, naprawdę dobrze jak na pierwszy raz ;>
asiunia2703
2 maja 2013, 11:11Szalona! Tak powinno być:D Świetnie !!! :*
granolaa
1 maja 2013, 22:50Moim zdaniem świetny wynik :). Dobrze, że nie przyhardkorzyłaś tak całkiem z tym killerem, bo mogłabyś się tylko zniechęcić, a na pewno i tak masę kcal spaliłaś :)
AnnaAleksandra
1 maja 2013, 21:24Powodzenia ! :)
siczma
1 maja 2013, 21:10On ja tez mam tyle planów na maj, szczególnie związanych ze szkoła..... Powodzenia!:)
19stka
1 maja 2013, 21:06ula la jak u ciebie pozytywnie a no tak to za sprawą wiosny i majówek ;-) czego chcieć więcej? w moim przypadku jeszcze dzidziusia tylko brakuje :-)
Rozumiee
1 maja 2013, 20:30ja jak na razie nie przymierzam stroju kąpielowego bo chyba bym sie załamała... mam cały maj na to żeby wyglądać w nim dobrze...
ewej1993
1 maja 2013, 20:18Ja od maja znowu stawiam nowe cele, i znowu będę próbowała rzeczy, które nie udały mi się wcześniej. Zawsze jakaś nadzieja, że może akurat teraz mi się uda :d Trzymam kciuki :)