Witam kochaniutkie ;) Dziś na nogach już od 5:30 ;O OMG to nie w moim stylu, no ale co się robi dla nauki ;p Pierwszy raz miałam treningi taneczny, bardzo fajna alternatywa, świetnie się czułam i bawiłam ;] Oby częściej takie coś było w grafiku mojego trenera, teraz na okrągło mogę słuchać tanecznych nutek, zakładać szpile i latać po całej chacie ha ha ha ;D wczoraj robiłam sobie wieczorkiem domowy ryż na mleku, inne, fajne śniadanko
Menu:
6:30 ryż na mleku z jabłkami + kawka
10:00 kanapka z mięsem
13:00 4 ciastka Belvita
15:30 kawałek mięska i miseczka surówki, pół ziemniaka żeby wątów nie było ;D
Na kolacje w planach sałata, ser feta, sos ziołowy
OJ DOLA NIE SPIERDOL TEGO DZIŚ!!!
https://www.youtube.com/watch?v=0e1jFQNj1TM
aktywność:
1h taniec
Melb B brzuch
hula-hop
natusia97
10 kwietnia 2013, 19:34Hej ;* Tak, każdemu się zdarza, ale oby nie za dużo takich dni, bo to może się źle skończyć ;p pozdrawiam!! ;*
19stka
10 kwietnia 2013, 19:13zawsze lubiłam wcześnie wstawać zwłaszcza w wakacje ;-) do dzidzi też mogę :D zazdroszczę nauki tańca uwielbiam to :-)
Karmelkowaaa
9 kwietnia 2013, 21:12ja dzis nic nie spierniczylam :D hihihi
neverr
9 kwietnia 2013, 20:47Taniec to sama przyjemność na szczęście ;>
siczma
9 kwietnia 2013, 20:38tańce są super!:) powodzenia, żeby dalej było spoko )
ZonaBatmana
9 kwietnia 2013, 19:21Tylko, że rozumiem, że na szpilkach? Jak tak to szacun, ja od razu bym się zabiła ;p
ewela22.ewelina
9 kwietnia 2013, 18:29niezle:D trening taneczny taniec fajna rzecz:D
ZonaBatmana
9 kwietnia 2013, 18:23Rozumiem Cię taki trening wytwarza mnóstwo endorifn wiem bo sama chodzę na zumbę ;p 3mam kciuki żebyś miała takich treningów jak najwięcej :) I wierzę, że dzisiaj do końca bd już ok ;D
ZonaBatmana
9 kwietnia 2013, 18:23Rozumiem Cię taki trening wytwarza mnóstwo endorifn wiem bo sama chodzę na zumbę ;p 3mam kciuki żebyś miała takich treningów jak najwięcej :) I wierzę, że dzisiaj do końca bd już ok ;D
natusia97
9 kwietnia 2013, 17:37Hej ;* Taniec to świetna forma aktywności fizycznej ;) Bardzo przyjemna, choć intensywny trening bywa męczący, ale przecież chodzi nam o spalanie kalorii, czyż nie? :P Świetne menu :) Trzymam za Ciebie kciuki ;* P.S. wierzę, że tego nie spierdolisz, Dola :D
granolaa
9 kwietnia 2013, 16:41No i super, najprzyjemniej ćwiczy się wtedy, gdy rzeczywiście sprawia to przyjemność :)
hexa9998
9 kwietnia 2013, 16:37jejku jak bym wstala o 5.30 bym chyba byla jak trup;p