Witam wszystkich po południu! Dziś szybko i na temat. Cały czas kiedy miałam stresy, wkurzenia nigdy nic nie jadłam, a wczoraj pierwszy raz od jakiegoś czasu pewna sytuacja wyprowadziła mnie z równowagi i pobiegłam do sklepu poDziś po konkursie wybrałyśmy się z dziewczynami do sklepu i wpadło
WIEM, ŻE SIĘ NIE POPISAŁAM, NIE ŁADNIE, NO ALE INACZEJ NIE MOGŁAM. MAM NADZIEJĘ, ŻE MOJE ZAJADANIE STRESÓW SIĘ SKOŃCZY. Był pomysł by po przyjeździe do domu pójść na pizzę, kebaba lub coś, ale na szczęście się opanowałam i nie dałam. Na obiad 2 naleśniki z jabłkami, później duzo ziół, herbat, no i nauki na jutro ;( Trzymajcie się i nie dajcie złym pokusom jak JA ;D
ide na ulubiona aktywność czyli hula-hop ;D
HIT TYGODNIA http://www.youtube.com/watch?v=vPdxOcs9hUk
ide na ulubiona aktywność czyli hula-hop ;D
HIT TYGODNIA http://www.youtube.com/watch?v=vPdxOcs9hUk
Karmelkowaaa
31 stycznia 2013, 12:14no to zaszalalas :) ale pohulalas wiec na pewno spalisz! ;)
prosiatko
30 stycznia 2013, 17:05Tragedi nie bylo, te chipsy najgorsze :) ale to nic pokrecisz dluzej kolkiem :) Dzieki za wpis :)
wanda1123
29 stycznia 2013, 22:25Ojj;p Trochę nagrzeszyłaś, ale raz nie zawsze ! Po prostu trzymaj się planu i będzie z górki ;) Pozdrawiam!
joasia1617
29 stycznia 2013, 19:39Dobrze że kebaba i pizze sobie odmówiłaś :) Ale powiem ci że ja też niedawno przez stres z niemieckim i wgl. zaczęłam jeść więcej słodkiego
ewela22.ewelina
29 stycznia 2013, 19:22oj oj boze jak ja dwno tego nie jadłam:D hehe jakos mnie ie ciagnie:D a kiedys mogłam codziennie:D
siczma
29 stycznia 2013, 17:06taaak.zawsze coś jest nie tak :D
siczma
29 stycznia 2013, 16:33jakie cycki? hahahahah :))) nie no.... jest trochę niedoskonałości, choć myślę, ze mój problem lezy raczej w psychiceniestety;
majkelka31
29 stycznia 2013, 16:25Też nie wiem dlaczego zajada się stresy, niepowodzenia... Cóż trzeba z tym jakoś walczyć. Miłej nauki.
NightOwl
29 stycznia 2013, 16:02Ćwiczysz silną wolę, moja jest za słaba :D Nie daj się !
mamaDamianka
29 stycznia 2013, 14:33ja też zacznę na hula,będe miałą nowe bo tamto xle wywazone było:)
siczma
29 stycznia 2013, 14:21no to ladnie, ze nie dałaś się pizzy! haha ja bym pewnie już olała niestety;< ale teraz wiem, ze nie wolno! :)
cometruedreams
29 stycznia 2013, 14:15Ja zawsze się zajadam jak jestem w stresie ;/ Teraz też chcę ;d Bo mam sesję i jestem wkurzona xD Ale damy radę :) A ten grzeszek to nic takiego :)
am1980
29 stycznia 2013, 14:13Daj spokój i bez odchudzania jesteś super laska... w ogóle nie rozumiem po co ty się odchudzasz, a poza tym takie grzeszki to na pewno każda z nas ma na swoim koncie...to nic strasznego...3maj się ciepło;)))