Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Wczoraj było ok
8 stycznia 2010
Wczoraj zjadlam w sumie mało bo na sniadanie o godz,12.1,5 chleba z szynka i bialym serem,a pozniej kolacje o 18.30 kawalek ryby mintaj i 2 male sledzie w sosie jogurtowo-majonezowym z warzywami do tego pół kromki chleba razowego.I waga dzisiaj rano to 54,2 do celu meo 2 kilo prawie...a teraz porownajcie mnie do obrazkow ,z gapilam to z jednej vitalijki ktora jest moim autorytetem
obstawialybysmy pomieszanie rozka z cegla;p
kochana nie potrafisz wogole dobrac ciuchow do swojej figury. ta bluzka nizej zdecydowanie cie znieszktalca. I spodnie-rurki, by podkrelsic twoje zgrbne nogi;]
pzodrawiamy.
twinsy
11 stycznia 2010, 09:12obstawialybysmy pomieszanie rozka z cegla;p kochana nie potrafisz wogole dobrac ciuchow do swojej figury. ta bluzka nizej zdecydowanie cie znieszktalca. I spodnie-rurki, by podkrelsic twoje zgrbne nogi;] pzodrawiamy.
dodi183
8 stycznia 2010, 12:32ja mysle ze jestem rożek
mysiaaaa
8 stycznia 2010, 12:25Cegła. Tylko nie masz masywnych łydek.