Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
juz ie daje rady


to czwarty dzien obżarstwa ,w sobote waga 51,6 a dzisdji 54...nie moge przestac...ciagle słodycze jem,ciasto-zosta lo po mamy imieninch,batony,źle mi z tym nie potrafie przestać...ciagle przegladam sie w lustrze czy juz widać ze przytyłam...zazwyczaj jak sie przytyje 3 kio to juz widac wiec pewnie po mnie już tez....pomocy...ie daje rady
  • pandemia

    pandemia

    24 listopada 2009, 17:56

    spróbuj jak ja pić coca colę light do bólu ( 2l to tylko 8 kal ). Wiem, że niezdrowo, ale chyba lepiej niż tone chipsów czy batonów i ciast. Wiem jak Ci ciężko, miewam to samo. Trzymaj się i nie daj się! :(

  • patih

    patih

    24 listopada 2009, 13:32

    wywal wszystko do śmieci i już

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.