Ogólnie wszysko dobrze tylko z dietką niezbyt...zjadłam
śniadanie:1,5 kromki chleba razowego z żółtym serem i kawałek z szynka
obiad:troche flaczków drobiowych(pół talerza)2 duże łyzki bigosu z cukini,innych warzyw i kiełbaski
kolacja:1 kromka chleba z żółtym serem
2 kawałki ciasta z kremem-budyniowym,tofii,drzem,kruche-(mnim mniam)2 liony(tez mniam mniam)
ah te okropne słodycze...cwiczenia tez były skakanka,brzuszki,taniec
jutro mam mec gosci ...których mialam miec dzisiaj i znow bedzie ciasto,ale postaram sie zjesc 1 kawałek.ale szczeże watpie...rano poskacze na skakance znów,dzis waga rano 53,8kg.