Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)
2 lutego 2010
nie napisałąm wczoraj jaą miałąm wczoraj jaką miałam wagę rano,wczoraj było 53,4 byłąm zadowolona wczoraj wiem ze dużo wypiłam i nie zaduzo sikałam i dziś to samo,chyba woda mi sie zatrzymała,powinnam dostac @,dzisiaj wogole nie weszłąm na wagę bałam sie!!!moze jutro a moze w piątek,musze sobie wyznaczyc jakis dzien do wazenia,nie moze byc to poniedziałek bo po tym wekendzie bede napewno wazyla sporo,mam imieniny w sobote,mama chce zrobic torta,jakies jedzenie itd,a w niedziele moze bede miała jakiś gości:)wiec to samo,moze bede sie wazyła w piątki!zobacze!dziś zjadłąm bułe sojowa z serem białym i miodem,serem żółtym i drzemem,kawałek z szunką i kawałek z serkiem topinym,lubie tak jesc kazdy kawałęk z czyms innym:)