Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dziś dzień grzechu......
21 lipca 2012
no własnie, byłam nad morzem, zahaczyłam o gofra z bitą śmietaną, rybę z frytkami i surówką, loda, zapiekankę i mnóstwo innych rzeczy.... jutro już dietetycznie, bo w poniedziałek ważenie i mierzenie.
magda112131
22 lipca 2012, 11:43no to 3mam kciuki:)
narabia1982
22 lipca 2012, 10:09ja też miałam takie dni. dzień ważenia przesunę na środek tygodnia;) a za tydzień wyprawiamy imieninuy też będzie lipa;/ ech
violkalive
22 lipca 2012, 08:47no to sobie naladalowalas akumulator;))) trzymaj sie nie nie boj sie wagi;)