Na dworze upał niemiłosierny. Pożarłam już pól arbuza, kilka chrupek kukurydzianych i podwędziłam kilka m&m swojemu dziecku. Może potem pobiegam. Od jutra znowu przeproszę dietę niełączenia. Ostatnio ciągle ją przepraszam, a ona ciągle daje mi szanse... może tym razem jej nie zawiodę... Od jutra do boju!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
madziolinap
9 lipca 2012, 17:24wesele to jeszcze rozumiem, bo pyszne jedzenie, potanczysz itp, ale po co te orzechy w czekoladzie i po co te chrupki dzis i i m&m"?
narabia1982
8 lipca 2012, 22:59trzymam kciuki, żebyś ruszyła bo najgorzej jest zacząć później już jakoś idzie;)
violkalive
8 lipca 2012, 17:04no to do boju;)