Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czuje sie jak ten hamburger....


to mój pierwszy wpis do pamiętnika. Być może powinien być bardziej przemyślany, ale jakos ciężko mi skupic się na doborze właściwych slow.  W sumie po to jest pamiętnik. Żeby pisać co się czuje ... a ja czuje się jak shit!

ach... bije się w glowe ;(

jak ja mogłam się tak spac?????????

ciagle narzekam i ciagle zre i tyje i do cholery nic z tym nie robie!

postanowiłam tu napisac, bo potrzebuje wsparcia:( kogos kto doda otuchy, pocieszy, wesprze i w slabym momencie poda reke żeby wstać i dazyc do celu dalej.

Jestem w totalnej rozsypce. Tym gorzej czuje się z tym, ze już nawet mój facet się mnie wstydzi - bynajmniej wszystko na to wskazuje. Wstydze się przed sama soba ze tak się spaslam... i przed wszystkimi innymi. Mam ochote zapasc się pod ziemie...

mam nadzieje ze będziemy wspierać się tu nawzajem, bardzo was potrzebuje...;(

  • Daria1702

    Daria1702

    25 marca 2018, 11:38

    Widzę, że mamy podobną wagę i wzrost :) ja też zaczynam, a to już pierwszy krok ku lepszemu:) więc nie ma co narzekać tylko trzeba brać się za siebie! Ja straciłam również pewność siebie wraz z nabranymi kilogramami i wydaje mi się, że bardziej to my się wstydzimy i krępujemy, niż nasi faceci. Ale nie ma co się załamywać, tylko trzeba brać się do roboty!!! :)

    • Diva2902

      Diva2902

      25 marca 2018, 22:54

      Dzieki kochana za komentarz. Moze faktycznie bardziej przezywam nic to warte. Musze sie poprostu ogarnac i zrobic cos ze soba

  • NiebieskaZabka

    NiebieskaZabka

    25 marca 2018, 09:31

    Pewnie, ze razem damy radę ;-) Na spokojnie da się wszystko zorganizować, trzeba tylko ułożyć plan działania i konsekwentnie za nim podążać :-) Powodzenia ;-)

    • Diva2902

      Diva2902

      25 marca 2018, 22:54

      Dziekuje za wsparcie

  • Berchen

    Berchen

    25 marca 2018, 09:08

    to zaczynaj nowe zycie - zrob analize tego co jesz i znajdz przyczyne tego stanu - co zdrowe a co nie przypuszczam ze wiesz. Powodzenia. Jesli zmienisz sposob gotowania na ten fit , to krk po kroku poradzisz sobie.

    • Diva2902

      Diva2902

      25 marca 2018, 22:55

      Tak wlasnie zrobie, wszystko sobie rozpisze

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    25 marca 2018, 00:31

    Musimy się ogarnąć. Ja też mam problem z wzięciem się w garść, ale nie mamy wyjścia. Trzeba działać :) Trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.