Hej. Troszkę mnie tutaj nie było. Niestety od piątku wieczorem , nastąpił u mnie mały kryzys odnośnie diety i ćwiczeń . Zauważyłam ,że nie ma żadnych efektów dzięki czemu zaniedbałam racjonalne jedzenie i ćwiczenia . Wciągałam wszystko jak odkurzacz. Dzięki czemu przytyłam 1 kg . W końcu ocknęłam się wczoraj . I pomyślałam ' Dość tego objadania . Tyle już osiągnęłam . I nie mam zamiaru się poddać . Każdemu zdarzają się potknięcia to i Mi się mogą zdarzyć . Najważniejsze jest to ,żebym się nie poddała' ." Nie ważne ile razy upadasz. Ważne ile razy wstajesz i idziesz na przód" Wracam do Was z podkulonym ogonem ale chyba każdemu należy się szansa co nie? Dziś z moich wyliczeń kalorycznych zjadłam ok 1500 -1600 kcal + trening : Rozgrzewka , ABS ,rozciąganie z Mel B , ćwiczenia na pośladki z Be Fit , 17 min Cardio Z Fitness Blender , 5 Min Cardio z XHIIT Dayli oraz Tiffoczki. Niestety jak na złość wzięło mnie przeziębienie , cóz kuruję się różnymi lekami ale póki co efekty marne . A co aktywności to w piątek ze względu na ostatni dzień pięknej pogody zrobiłam sobie 12 km wycieczkę nad jezioro w moim mieście . Zdjęcia zobaczycie poniżej. uciekam pod prysznic i przygotowuję się na uczelnie .
Trzymajcie się Ciepło ;)
kingulka1990
18 marca 2014, 17:36Najgorsze to właśnie w ten sposób się poddać ;/ Ja ostatnio zrobiłam to samo, ale z załamania ze musze odstawic intensywna aktywnośc fizyczną i przezucic sie na joge ;/ Która jest najmniej inwazyjna niestety... NIe poddawaj się ! Póki masz możliwość ćwiczyc itd ! ;)
ona1991wawa
18 marca 2014, 09:57piękne widoki :) niestety choroba niestastraja nas do walki, ale jestes silna i dasz rade :) wielka szkoda, ze juz nie ma tej pięknej pogody człowiek miał ochotę żyć, a teraz ;/ Damy rade powodzenia laseczko ;* :)
linapoli
18 marca 2014, 09:15Czyli widzę, że nie tylko u mnie źle się dzieje :< Tak, tak upaść i znów się podnieść, ale za którymś razem z kolei już nie masz sił się podnosić :
MissPiggi
17 marca 2014, 23:08Ten weekend z tego co czytam dla większości był ciężki... Pewnie wina tak nagłej zmiany pogody... Ja w sobotę miałam iść na dłuższe wybieganie i nic z tego nie wyszło... Niech znów będzie ładnie!!! A Ty Kochana wracaj do zdrowia:*
cludiix.
17 marca 2014, 22:21Kochana, na tych jazdach wcale nie było tak różowo :) fajnie, ale momentami niebezpiecznie, bo robiłam mnóstwo błędów.. dobrze, że instruktor ma hamulec..:D
GruuubyGrubas
17 marca 2014, 21:58Kuruj się!! :):) A poza tym to świetne ćwiczenia :D
agulina30
17 marca 2014, 21:52dobrze, że wróciłaś na właściwe tory. nie ma co się poddawać! Walcz!
cludiix.
17 marca 2014, 21:38Nie ważne ile razy upadasz. Ważne ile razy wstajesz i idziesz na przód" - święte słowa :)) piekna aktywność! :) ja właśnie ostatnio zaniedbałam ćwiczenia z powodu braku czasu i choroby :< ale już jestem zdrowa i Ty też się dobrze wykuruj! :))