Kochane moje
No jakoś chyba sobie radzę bez tego kateringu .
Chyba sobie go odpuszczę dopóki nie zjem tego co nakupowałam.
Moje dzisiejsze menu
Śniadanie : 2 małe kromeczki 7 ziaren z szynką , chrzanem + 1 jajko
Kawa
II Śniadanie : Banan
Kawa
Obiad : Został mi z wczoraj , garść ciemnego makaronu , 2 pulpeciki małe , łyżka surówki z pora ( kupna)
Kawa
Podwieczorek : Serek wiejski do niego wkroiłam 3 plasterki ananasa
Kolacja : Będzie rybka po grecku i 1 kromka chleba 7 ziaren + warzywa ( pomidor i papryka)
Hm myślę sobie że jest chyba Ok , nic się dzisiaj nie poruszałam bo robiłam testy na prawko i przygotowywałam się do hospitacji mojej "ukochanej "Pani dyrektor .
JustynaBrave
4 marca 2018, 21:52Super :) Powodzenia na hospitacji :)
NowaJaPoPorodzie25
4 marca 2018, 18:01Ja uważam że takie cateringi to bardzo drogi biznes :/;odrobina chęci i chwila czasu i sama możesz coś dla siebie wyczarować :-)