No właśnie , zgadnijcie co mi się marzy o 21 w Dzień Kobiet .
Powiem Wam , bo w życiu nie zgadniecie ha ha
Marzy mi się duży tłusty kebab w cieście z duża ilością sosu czosnkowego .
Boże jak dobrze , że za marzenia nie karzą bo bym dzisiaj na pewno dostała dożywocie ha ha .
4 dzień diety cambridge dobiega końca , zjadłam to co miałam zjeść no i oczywiście skusiłam się na serek wiejski ale on mi akurat krzywdy nie robi bo ma mało węgli a dużo białka.
Wypiłam 2 butelki wody teraz co 5 min chodzę siku...
Jutro mój 5 dzień , wstaje o 5 i na 7 mam do pracy po 2 tyg chorobowego - nie wiem jak ja jutro wstanę . Odezwę się do Was jutro po 17 , nie myślcie sobie , że mnie wcięło i że siedzę u Chińczyka albo na Kebabie - będę w pracy
Dobrej nocki żuczki do końca 1 etapu pozostało mi 18 dni ... i zmieniam pasek po oficjalnym ważeniu
Nina1985
8 marca 2017, 23:15Oj chociaz nam marzenia zostaly. Tyle naszego i nie tuczą :-) :-)
dietacambridge2017
8 marca 2017, 22:05Oj cicho już cicho , w moim menu nie mogę sobie pozwolić na taki cios bo jest już u mnie ketoza , szkoda by było to zmarnować . Do spania ! jutro waga mi się odwdzięczy rano :)
Marzencia511
8 marca 2017, 21:56to ja Ci życze tego kebaba kochana! czasem musisz miec ten dobry dzien ;*
fokaloka
8 marca 2017, 21:43A zamiast kebsa polecam domowego fit-burgera! Nie dość, że pysznie to i zdrowo, a i kalorycznie wypada przyzwoicie ;)
Katienka92
8 marca 2017, 21:35Powodzenia :) Uwielbiam serek wiejski! Jem prawie codziennie :)