tak dziwnie się składa, że zawsze wracam na Vitalię po wielkich przełomach w moim życiu :-)
Tym razem mam za sobą prawdziwy hardcore :-)...Pokonałam raka!!! Wracam do normalności...Chce znów być aktywna! Toczyć ten mój bój z kilogramami! Żyć!!!
tak dziwnie się składa, że zawsze wracam na Vitalię po wielkich przełomach w moim życiu :-)
Tym razem mam za sobą prawdziwy hardcore :-)...Pokonałam raka!!! Wracam do normalności...Chce znów być aktywna! Toczyć ten mój bój z kilogramami! Żyć!!!
Rina_91
13 października 2018, 22:18Rak... przepięknie! Wiem doskonale co to walka z rakiem - będę wspierać! Powodzenia!
Luna.Aurora
13 października 2018, 21:00Powodzenia Joanno
annaewasedlak
13 października 2018, 20:27Brawo dla ciebie. Pozdrawiam i powodzenia
Berchen
13 października 2018, 20:04Wiem co to walka z rakiem, ciesze sie razem z toba ze masz to juz za soba, jednak nie widze u ciebie takiej wagi bys - jak piszesz musiala "toczyc boj z kilogramami". Twoj organizm juz jeden jak sama wiesz boj stoczyl i zadbaj o niego w sensie ruch na powietrzu, zdrowe jedzonko - jasne ze bez przejadania sie , ale dopiesc go troche, daj mu troche spokoju, nalezy mus sie:) Zycze ci duuuzo zdrowia,energii jak widze ci nie brakuje:):):)