Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Akcja- podejście 1567


Kolejny raz mówię sobie dość. Staje przed lustrem, patrzę i się brzydzę.Zmarnowane kilka lat, wcześniej włożone tyle pracy aby wyglądać  fajnie. Szafa pełna fajnych ciuchów a ja chodzę w jednych spodniach( jak worki) i w kilku koszulkach polo, które jeszcze nie są opięte. Całe moje życie to ciągłe skoki- na chwilę uda się zejść poniżej 80kg, jest euforia, doskonałe samopoczucie i wyniki, a potem motywacja umiera, wygrywa zły wilk, którego karmię potężnymi ilościami jedzenia i piwa. Szybko na wadze pokazuje się 90kg i pojawia się frustracja...marze o tym aby zmienić to raz na zawsze, wygrać z tymi złymi nawykami, które można śmiało nazwać uzależnieniem. Mam nadzieję,że teraz przy podejmowaniu kolejnej próby, gdy będę się tym dzielił z Wami zyskam ogromne wsparcie.

Do dzieła więc...

  • Pami8976

    Pami8976

    26 lipca 2018, 19:08

    Oj piwo piweczko zgubne jest. Ale to już wiesz:D powodzenia!

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 19:57

      Wiem wiem. Sprawdzone,potwierdzone

  • dolce_far_niente

    dolce_far_niente

    26 lipca 2018, 15:49

    Oj piwo tuczy, sama nie piję, ale widzę po innych. Wystarczy mieć więcej ruchu, zamienić samochód na rower, zdrowiej jeść, poćwiczyć od czasu do czasu i waga ładnie spadnie ;D Tak samo nie trzeba się od razu żegnać ze wszystkim co niezdrowe, skoro masz się później na to rzucić. Może stopniowo od tego odchodź czyli od piwa i dużych ilości jedzenia, albo pozwalaj sobie na to piwko od czasu do czasu. Bo wiadomo, schudnąć to jedno, a utrzymać wagę to drugie, więc jak teraz znajdziesz taki złoty środek, to z czasem będzie coraz łatwiej i tylko lepiej. Powodzenia ;D

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 15:52

      To prawda, odsunąć na chwile to nie problem.To będzie dla mnie największa szkoła ,utrzymanie takiego stylu życia na lata. dzięki za rady. Pozdrawiam

  • devil78

    devil78

    26 lipca 2018, 15:33

    Komentarz został usunięty

  • aniloratka

    aniloratka

    26 lipca 2018, 15:16

    troche planowania z posilkami, ograniczenie piwa (moze jakis inny alko? wino?) wiecej ruchu i bedzie dobrze

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 15:21

      No własnie najtrudniejsze dla mnie było zawsze pogodzenie tego. Jak byłem w okresie zdrowego odżywiania i treningów to wyrzekałem się alkoholu, natomiast jak już luzowałem to wpadałem w druga skrajność. Piwo, obżarstwo a ruchu zero . Zastanawiałem się nad winem, ale mimo wszystko spróbuje całkowicie odstawić alkohol....

    • aniloratka

      aniloratka

      26 lipca 2018, 15:30

      nie ma sensu sie katowac jesli lubisz, alkohol szkodzi ale jak wszystko wylacznie kiedy sie go naduzywa. jesli lubisz wino, to przestaw sie na nie, lampka czerwonego jest jak najbardziej ok. albo spr cydr, jest mniej kaloryczny, albo whiskey :D

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 15:34

      :) zobaczymy:) jak będzie mnie korciło to kupię i... wyśle do Ciebie:)

    • aniloratka

      aniloratka

      26 lipca 2018, 15:48

      haha, ja mam to szczescie, ze piwa po prostu nie lubie ;D

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 15:49

      życie jest niesprawiedliwe jednak:):)

  • karmelikowa

    karmelikowa

    26 lipca 2018, 15:01

    Piwo to najgorsze co może byc jeśc się chce po nim jak nie wiem po czym:/ Myślę ze dasz radę i będziesz jeszcze dumny z siebie czego Ci życze i duzo siły samodyscypliny i wytrwałosci w dązeniu do celu no i oczywiscie powodzenia i kciuki :)

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 15:06

      To chyba moje najgorsze uzależnienie....3 piwa, mega obfita kolacja i ..spać...ale jakie sny były:):):) Dziękuje za słowa otuchy

    • karmelikowa

      karmelikowa

      26 lipca 2018, 15:35

      No takie własnie jest piwo,ale mozna z tym też walczyc np mozesz sobie wyzwanie wziąc i trzymac się zeby nie pic wytrwac, ja tak zrobiłam na początku też z alkoholem i słodyczami wytrwałam i mega dużo mi to dało i pomogło po zakończeniu alkohol i słodycze mogły nie istniec dla mnie ,na początku było ciężko ale dałam rade,teraz wypijam alko i zjadam słodkie ale mało raz w tygodniu i wcale mnie nie ciągnie ani do jednego ani drugiego

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 15:37

      tego własnie sobie życzę...

    • karmelikowa

      karmelikowa

      26 lipca 2018, 15:40

      To trzymam kciuki i powodzenia zeby się udało :)

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 15:44

      Dzięki wielkie!

  • Xxera

    Xxera

    26 lipca 2018, 13:58

    Sport, siłownia! to naprawdę uzależnia ;-) nawet się nie zorientujesz kiedy przestanie być to dla Ciebie przymusem ;p a stanie sie przyjemnością ;-) Co do nawyków żywieniowych... powoli eliminuj złe produkty, dawaj zdrowe zastepniki ;-) a jak bedzie ciezko to przeciez mozna raz na jakis czas wypic piwo czy zjesc cos nie do konca dietetycznego ;p ale najwazniejsze zeby isc dalej do przodu i sie nie poddawac ;p urlop? wakacje? tydzien czy nawet wiecej calkowitego luzu? brak cwiczen? no i co z tego, organizm tego potrzebowal ;-) potem szybko wracamy do lekkiego jedzenia i idzie to jakos do przodu ;-) trzymam za ciebie kciuki! nie poddawaj sie, nie rezygnuj bo po co? przeciez za jakis czas znowu bedziesz chcial to zmienic wiec nie trac ani chwili dluzej ;-) powodzenia

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 14:07

      dziękuje za miłe słowa. Obiecuje byc cholernie silny i za jakiś czas nie nazywać tego odchudzaniem a zdrowym życiem:)

  • katep1

    katep1

    26 lipca 2018, 13:07

    Trzymam kciuki...czas polubić siebie :) A potem wyznaczyć sobie cel :) Może jakiś zdrowy nawy wprowadzić na stałe do swojego życia? Ja zamiast samochodem jezdzę do pracy rowerem :)

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 13:09

      Ja chodzę pieszo,a że to z 30 metrów to nie bardzo pomaga:). W pracy muszę coś pomyśleć- 8,5h siedzenia to fatalne rozwiązanie.

  • filipAA

    filipAA

    26 lipca 2018, 11:43

    Komentarz został usunięty

  • filipAA

    filipAA

    26 lipca 2018, 11:43

    No to powodzenia życzę. I pamiętaj że wszystko zaczyna się w głowie.

    • devil78

      devil78

      26 lipca 2018, 11:47

      dzięki. Ta głowa szczególnie potrzebna jest w późniejszym etapie, teraz niby motywacja jest, pierwsze efekty też przychodzą szybko. Ale to długa droga...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.