Wielki powrót po latach i wielkie załamanie. Chyba jednak lepiej byłoby gdybym zapomniała hasło do pamiętnika....
Dziś dokładnie mija 5 miesięcy od kiedy urodziła się moja wymarzona córeczka. Kocham ją nad życie, synusia również, ale kilogramy po ciąży niekoniecznie.
Od wczoraj wielkie załamanie, bo wydawało mi się, że całkiem dobrze mi idzie wracanie do figury sprzed ciąży tj. 55 kg, a tu zonk ;( Przy synku od tym czasie byłam 3 prawie 4 kg chudsza :(
Dodałam wczoraj pomiary i aktualną wagę :(
Tak mi ciężko się zebrać... ciągle coś podjadam, ciągle jestem głodna szlag....
A mój 4 letni syn ciągle pyta "Mamo a kiedy pójdziemy na basen?"
A mamusia z czystym sumieniem powinna mu odpowiedzieć, że nie tak prędko bo mamusia jest za gruba i wstydzi się rozebrać przy ludziach....
Wszędzie widzę tłuszcz i cellulit :(
Wiem wiem mogłam tyle nie przytyć w ciąży a tu nie wiadomo kiedy i 18 kg się uzbierało, zleciało do 63 kg i stoi.
Staram się jeść zdrowo, oczywiście nadal karmię małą więc całkiem drastyczna dieta nie wchodzi w grę, no ale załamanie jest.......
Może coś się uda zrzucić do maja - w maju synkowi Alexowi obiecałam, że pójdziemy na basen.
j.yuna
4 kwietnia 2016, 16:53A tam przy ludziach! Moja koleżanka schudła własnie dzięki basenowi, nie ma się co przejmować innymi, dziecko się będzie bawić, ty też, jeśli tylko nie będziesz się przejmować innymi. :)
determinacja2012
4 kwietnia 2016, 12:54Dzięki jesteście kochane ☺
RunforHealth
4 kwietnia 2016, 12:39Do mają czekać na basen.. Kurcze. Szkoda małego.. Ja też mam sporo kg do zarzucenia ale wystarczy strój jednoczęściowy (niektóre naprawdę dobrze kryją) trzymam kciuki i dodaje do ulubionych! :* powodzenia! :)
RunforHealth
4 kwietnia 2016, 12:40A basen przecież tak dobrze pomaga w odchudzaniu i modelowaniu ciała :) nie rezygnuj z tego!
CookiesCake
4 kwietnia 2016, 12:11Pij wodę, cellulit zejdzie, że prawie nie będzie go widać, na pewno nie jest tak tragicznie jak opisujesz. Powodzenia!