Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cookie monster czyli kompuls


Zdjęcie profilowe jak najbardziej adekwatne do mojego zachowania....Niestety dzisiaj pokopałam całą dietę i w ruch poszły wafelki czekoladowe łeeeeeee. Tylko czekać aż waga podskoczy do góry ehhh....

A zawsze sobie powtarzam kobito, ale ty jesteś głupia najpierw katujesz się dietą i ćwiczeniami a później się objadasz słodyczami. Taki mały standard nażarłam się słodyczy i mam wyrzuty sumienia, pewnie żeby je zagłuszyć znowu się najem słodyczy :(
  • monikaszgs

    monikaszgs

    21 listopada 2012, 09:42

    mam nadzieję, że nie zagłuszyłaś następną dawką słodyczy, bardzo dużo osiągnęłaś, możesz osiągnąć jeszcze więcej, trzymam kciuki, powodzenia

  • determinacja2012

    determinacja2012

    20 listopada 2012, 17:01

    wspomniałam tylko o wafelkach, bo o reszcie bylo mi wstyd wspominać, a z kompulsami walczę od 16 roku życia, więc doskonale wiem jak wyglądają.

  • MuszQ

    MuszQ

    20 listopada 2012, 16:53

    zobacz ile już schudłaś, to taka nagroda, ale tylko dzisiaj! ;)

  • monika20monika

    monika20monika

    20 listopada 2012, 16:46

    same wafelki czekoladowe to kompuls ? To chyba nigdy nie miałaś kompulsu ...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.