Te wpisy co tydzień mi się bardzo podobają. Wyznaczam sobie jakiś tam swój mały cel i go realizuje dzień po dniu po to by po całym tygodniu zobaczyć efekty i zapisać co udało mi się zrobić.
Cele na 1 tydzień:
2500 brzuszków, 2000 wymachów na uda, 5 godzin z hula-hop, 3 razy w tygodniu Mel B i 20 minut codziennie marszu.
Cele na 2 tydzień:
7 godzin hula-hop, 3500 brzuszków, 16 kilometrów pieszo (sobota 8 km, niedziela 8 km) w tygodniu 20 km pieszo, 3 godziny ze skakanką, 3 godziny z motylkiem, 1000 przysiadów, Mel B obowiązkowo!
Co się u mnie zmieniło przez tydzień ?
W sumie same pozytywy P. tęskni za mną coraz częściej i sam proponuje spacery, obiady i inne spontaniczne wypady nawet do nas przyjedzie żeby ugadać się z moją mamą czy mogę jechać z nim i z naszymi znajomymi na 2-3 dni gdzieś połazić i pozwiedzać. Dorosły facet zachowuje się przy mnie jak dziecko więc póki co jest fajnie.. Poszłam do pracy i zostałam przyjęta jako kelnerka więc praktycznie co weekend będę miała co robić a pieniądze sobie odłożę na wakacje.
NIE ZAPESZAM ^^
Jedyne co jest nie fajne to jest to, że stoję i stoję i nie spadam może gdzieś 0,5 cm a waga nie chce ze mną wcale współpracować.. No i jeszcze zaraz @ więc nie ma co się ważyć i mierzyć to może poczekać ;)
Póki co jem normalnie jak widać ;P miałam sobie robić zdjęcia tego co jem ale nie wyszło bo zawsze jem albo u siebie albo u taty albo u jednej albo u drugiej babci i nie ma nawet jak i kiedy.
Kupiłam sobie do bieganie spodnie i buty. Taka moja mała osobista motywacja. P. chodzi co drugi dzień na siłownię i też "pompuje" do wakacji więc razem się za siebie zabieramy i takie podejście mi się akurat baaaardzo podoba
Dzisiaj już po pierwszym wypadnie na 8 km, od rana aktywnie ;) jeszcze tylko 11 dni i koniec 30 dniowego wyzwania, może będą jakieś zmiany do uwiecznienia.
Pozdrawiam
ZonaBatmana
24 kwietnia 2013, 20:43Może właśnie dlatego, że zbliżał Ci się okres, waga Ci stała? Ja bym się na Twoim miejscu wcale nie przejmowała, na pewno bd spadek już po ;) Faktycznie śliczne buciki ;D I gratuluje z powodu P. i pracy, 3mam kciuki za wszystko i mam nadzieję, że również nie zapeszę ;p ;)
Ewelwaga82kg
23 kwietnia 2013, 19:37śliczne buty i fajny pamiętnik :)
Ewelwaga82kg
23 kwietnia 2013, 19:31czyli 1 tydzień ok 360 brzuszków w 1 dzień? o kurcze zakwasy murowane Super i podziwiam determinacji i czasu na te ćwieczenia
Nastel
21 kwietnia 2013, 14:03Chyba jesteś moją idolką :)) Zresztą jak każda z Was.. Świetnie Ci idzie, pozdrawiam :)
laauraa
21 kwietnia 2013, 09:49buty świetne! i Ty też fajnie i szczupło wyglądasz! powodzenia w realizacji celów! :)
fadetoblack
20 kwietnia 2013, 22:26Ale masz ambitne cele, ja ze swoimi ćwiczeniami to się mogę schować.. :) Masz też świętną figurkę, a dodatkowo pasują Ci te sportowe ciuszki :D I miło, że sytuacja z P. się rozwija, oby tak dalej! ;*
anastazja2812
20 kwietnia 2013, 22:01Twoje kg chyba masz tylko w biuście. patrze na Twoje fotki w sukienkach w jednym z poprzednich postów i dałabym się pochlastać za te nogi - oddawaj! ^^ kurde wymiatasz z postanowieniami i zaparciem. też mam motylka i się kurzy pod wyrem - idę w Twoje ślady i rozwijam jego skrzydła :D
kiwi28
20 kwietnia 2013, 21:32fajne butki , super cele sobie wyznaczyłaś , jedzenie tez smaczne :)
ewela22.ewelina
20 kwietnia 2013, 21:27ooo fajne butki:)
chubbyann
20 kwietnia 2013, 20:37Jak facet głupieje to znaczy, że dobrze jest :)
klauduniek
20 kwietnia 2013, 20:16Trzymam kciuki :) Powodzenia! :)
pozytywna16
20 kwietnia 2013, 18:02Fajny pomysł z tym wyznaczaniem sobie nowych celów ;) miłego dnia życzę :)
mona26r1
20 kwietnia 2013, 17:48PS: ja na zmianę garderoby też nie mam forsy, chyba wezmę igłę i nitkę i stare poprzerabiam ;p
mona26r1
20 kwietnia 2013, 17:47Jakie fajne najeczki :D same Cię poniosą na bieganie :) ciekawa jestem tych Twoich zdjatek porównawczych :D
beautylove
20 kwietnia 2013, 17:39powodzenia ! ;)
oOoewelinkaoOo
20 kwietnia 2013, 17:30powodzenia! mam takie same buciki :)