Udało się ! Pierwszy dzień diety za mną, hurra! Wielkość porcji , to kwestia przyzwyczajenia i obkurczenia śluzówki żołądka? Udało mi się ruszyć z treningami, które nawet okazały się przyjemne, jak na pierwszy rzut. Trzymam sie dalej:) Wy też dacie radę!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mystify
16 marca 2017, 09:49Dasz radę na pewno, bo jak nie Ty to kto?? :) Trzymam kciuki!!
pieknadolataidalej
15 marca 2017, 13:34powodzenia! :)
hejkahej
15 marca 2017, 12:57U mnie dzisiaj trzeci dzień! Organizm chyba musi się przyzwyczaić do regularności posiłków i zaufać nam, że będzie karmiony - to znaczy, że o nim nie zapomnimy, jak to było wcześniej w zwyczaju :). Damy radę, trzymam kciuki za nas! :)
melifexo
15 marca 2017, 12:35Powodzenia :)