Jak ten czas szybko mija. Bezpłatną analizę na Vitalii zrobiłam w marcu 2007 r. Waga 84, prognoza masy ciała z obecnymi jak na tamte odległe czasy nawykami żywieniowymi to 89 kg w marcu 2009. Niestety prognozy częściowo się sprawdziły. W styczniu czy lutym tego roku 88 na wadze widziałam :-( . Był też plan osiągnięcia sukcesu z dietą Vitalii , który zakładał, że do września 2007 osiągnę w optymalnym tempie oczekiwaną masę ciała czyli 65 kg, optymiści . Diety nie zakupiłam, teraz mamy kwiecień 2009, a ja nadal 8 zamiast 6 z przodu. Tym razem jednak piszę sobie pamiętnik dostępny dla wszystkich i myślę, że to mimo wszystko jakoś moblizuje. Zmieniam też swoje nawyki żywieniowe na lepsze więc powoli powoli plan muszę osiągnąć. Wiele diet już stosowałam i oczywiście brak konsekwencji doprowadził do wagi obecnej, ale tym razem też jakoś nie mogę diety trzymać bo tego co w planie nie daję rady zjeść. Wszystko dopiero przedemną bo w końcu dopiero 2 dzień mojej diety mija, ale jak patrzę na plan kolejnych dni to głodować nie będę.
Plan na jutro czyli dzień 3 :
- kawa, wasa z twarogiem i kiszonym ogórkiem szt 2,
- 1 jajko na twardo, but, soku pomidorowego,
- but soku z czarnej porzeczki i banan,
- jagort naturalny, mus jabłkowy,
- gotowane brokuły i ryba ( ma być dorsz, ale zadowolę się jakąś inną rybą )
- kisiel, szklanka soku z czarnej porzeczki, szklanka zielonej herbaty.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.