Chciałabym jednak zostać dalej na studiach i zrobić mgr. Tak czy siak, jeżeli będę chciała zostać i pracować w tym zawodzie, będzie to koniecznością (nawet moja mama wybiera się z przymusu na mgr), a że póki co nie mam w planach ślubu, dzieci i zabawy w dom.. to mogę studiować.. bo jak nie teraz to kiedy? jak się może pojawią dzieci? nie będzie czasu..."bede mieć czas dla siebie" jak one będą mieć ok 20 lat.. czyli w moim przypadku min. koło 50-tki.. Tak więc, jeżeli się dostane dziennie to chyba zostaje..
Praca? wczorajsza sytuacja mnie podbudowała.. byłam po podpis z jednego oddziału i oddziałowa kazała mi składać podanie to pracy bo maja zamiar przyjąć 8 osób.. i wręcz troszeczkę dała mi zrozumienia "że ona sobie swoich studentów zbiera do siebie".. Nie wiem czy to było powiedziane tak o.. na moje pytanie czy będą jeszcze przyjęcia teraz, bo akurat dziewczynę przyjmowali..czy naprawdę mam realne szanse. No ale.. dobre i to, jeżeli by mi się udało pracować i studiować dziennie.. było by super.. Boje się tylko, żeby nie zapeszyć.. ;/
Fitness? wróciłam na niego.. i nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że jest gorzej niż było w kwietniu.. ja niby mam większą "wydolność" ale leje się tak ze mnie.. jak bym zmokła conajmniej! Może ćwiczenia są intensywniejsze.. bo zamiast 40 osób na sali jest 15-20 co też powoduje, że mają większe pole popisu.. bo nikt nie leży na sobie..
Jest ostro.. :D
Dieta?? no tu się staram.. ale często lody ze mną wygrywają... ;/ czekolady mogę nie jeść..ale lody.. eh!
Egzaminy.. to jest straszne, ale zaczynam się bać.. mam 3 wielkie.. na które nic nie umiem..! zero.. każdy co wtorek.. eh.. trzeba się uczyć.. ale wcześniej lece na siłkę ranoo.. godzinka na orbitku i będzie szybciej metabolizm działał :)
vitafit1985
6 czerwca 2013, 13:02Cwicz, a efekty beda:-)
motiviann
6 czerwca 2013, 08:59składaj CV i list motywacyjny czym prędzej! Aluzja ze strony oddziałowej była jednoznaczna:) Tygodniowa przerwa pomiedzy egaminami jest idealna ;) bedziesz miała czas by intensywniej przygotować się do kolejnych .
Whispers
6 czerwca 2013, 08:42Ladnie sobie radzisz:* co do lodow- maja zbawienny wplyw na organizm. Poczytaj sobie. Milego dnia:*