Pora na sen (z książką przed snem) ;)
Dziś była bieżnia: 10 min marszu + 20 min biegu (nie truchtu) a potem 2km spaceru z psami (pogoda nie zawiodła: kropiło sobie, choć ja już tego prawie nie zauważam)
A na kolację była zupa: krem z brokułów - yummmmy :) oraz spagetti z cukinii z sosem pomidorowym - uwielbiam :) Wszystko zgodnie z zalecaniami IGpro :)
Jutro kolejny dzień ;) Póki co - jest ok :)
Pokerusia
14 stycznia 2016, 13:53Pysznieee:)
angelisia69
14 stycznia 2016, 13:49spaghetti wyglada rewelacyjnie,a zupki kremy jem codzien na kolacje ;-)
Maratha
14 stycznia 2016, 12:14spagetti wyglada pysznie, podzielisz sie przepisem?
dee79
14 stycznia 2016, 13:04Dzięki :) Jasne :) Zazraz zrobię "update" do posta :)