3 dni zawalone! O cholera, niedoobrze. Trzeba wziąć się w garść. Przez te 3 dni pozwoliłam sobie na za dużo, obżerałam się słodyczami - fuuuj! Jedzonka tak dużo nie jadłam, więc źle nie jest. Na szczęście stając wczoraj na wagę, nie przytyłam, można nawet powiedzieć, że troszkę schudłam - woow. Hmm... również przez te dni nie ćwiczyłam nic.
Tak po za tym nadal palę pety... Zwariuję z tym, nie mogę przestać, wciąż to robię.
Złożyłam Kindze życzenia, tzn. napisałam na gadu ;O Cud jakiś, że miałam odwagę, ale zrobiłam to. Hah, dobrze to przyjęła. Popisałyśmy trochę. Pisała, że w sierpniu tamtego roku, gdy miałam urodziny dzwoniła do mnie przed północą, ale rozłączyła się, bo się bała... Dziwne, ale znam ją i taka niestety jest, nie lubi się narzucać.
Po roku czasu, postanowiłyśmy odnowić kontakt ; )) Chyba jest dobrzee...
Bilans
śniadanie: zupa mleczka
drugie śniadanie: nic
obiad: 3 kromki chleba w jajku z ketchupem
podwieczorek: 3 tosty z pieczarkami i ketchupem (bez sera)
kolacja: nic
Ćwiczenia
*40 brzuszków
*40 przysiadów
*40 pajacyków
*100 podskoków
*wymachy nóg na boki na stojąco - po 20 na każdą nogę
*wymachy nóg do tyłu - po 20 na każdą nogę
*5 min. killera
*pierwsze ćwiczenie z Mel B na nogi
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50
Chciałabym nauczyć się tańczyć zumbę.
Motywacje <3
dola123
18 marca 2013, 13:36tez chciałabym rozpocząć zajęcia zumby, a petów nigdy nie paliłam i na szczęście mnie nie ciągnie ;p
Pocahontas1996
17 marca 2013, 22:26ja uwielbiam zumbę! Jak mam czas to sobie tańczę w domu tak z godzinkę :D
ewelina1513
17 marca 2013, 19:56Trzymaj się i nie poddawaj nawet jeśli zawaliłaś :))) powodzenia ;***
Ishita17
17 marca 2013, 19:44o jaka aktywnosc fajna :D