Minęło już kilka dni mojej niby diety a efektów brak............
Nie ma się co dziwić kilogramy bez wysiłku nie znikną, waga nie drgnęła bo ja też nie ruszyłam się z fotela szukając ciągle to nowych wymówek.
Jedyne co robię naprawdę regularnie to wcieranie kremu ujędrniająco-wyszczuplającego. Nie oszukujmy się od kremu nie schudnę.... Ale przynajmniej skóra w lepszej kondycji.....
Dietę tak naprawdę zaczęłam od wczoraj. I było całkiem ok. Na koniec dnia byłam z siebie bardzo zadowolona. Z tej radości o 4 w nocy po karmieniu córki zrobiłam 50 brzuszków , 15 przysiadów. Zawsze to jakiś początek. Mam nadzieję , że teraz już jakoś pójdzie, w końcu podobno najgorzej jest zacząć.....
Trzymam za nas wszystkie kciuki...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
darina021
2 października 2012, 20:54Dzięki za wsparcie roogirl jak zobaczyłam Twoje fotki od razu nabrałam zapału do pracy. Gratuluję efektów Mam nadzieję że moje za jakiś czas będą równie spektakularne.
pysia1717
2 października 2012, 12:54Powodzenia:))
roogirl
2 października 2012, 12:43Chociaż 30 minut ćwiczeń dziennie i widać efekty. Postaraj się zmotywować. Nie warto dla ładnej sylwetki?
Pokerusia
2 października 2012, 12:41na pewno dasz radę,skoro o 4 w nocy masz moc na brzuszki i przysiady;) to czapki z głów;D pozdrawiam!