Hej! :)
To może zacznę od menu z dziś :)
Śniadanie 10.00 - jogurt naturalny - 200g, łyżka siemienia lnianego i pestek słonecznika, garść błonnika, łyżka miodu + banan
2 śniadanie 14.00 - duże jabłko <--- wiem że mało, ale kompletnie nie wiedziałam co mam do tego zjeść.. miałam kupić jogurt naturalny do picia, ale stwierdziłam że już jadłam na śniadanie.. potem miałam kupić jakiegoś owoca, ale nie mogłam zdecydowac się na jakiegoś bo same brzydkie były w sklepie :P
Obiad - 16.30 kasza z mięsem mielonym z indyka, papryką, cebulką i sosem pomidorowym
_______
No i zostaje kolacja i ewentaulnie podwieczorek. Na18.30 idę na trening (step) i chyba zostanę do razu na 2,zobaczymy.. :) Więc waham się czy jeszcze coś jeśc, chociaż się najadłam obiadem ale chcę mieć siłę na trening :D
Na kolację na pewno zjem: (20.45 - po treningu) - 4 łyżki sałatki warzywnej, dwie małe bułeczki greckie z serkiem almette, 2 rzodkiewki i 2 pomidorki koktajlowe.
A co dziś u mnie? o 12.00 poszłam na siłownię :) Najpierw 10 min na bieżni (poszłam na inny model i jakoś dziwnie mi się biegło, jakoś trudniej) a potem na piętro - do strefy siłówki :D Przez prawie miesiąc bałam się tam iść, bo sami faceci tam prawie ćwiczą ale wczoraj się przełamałam :) I tak się trochę kręciłam nerwowo, bo nie umiem do końca obsługiwać tych maszyn ale powoli dam radę :D Zrobiłam ćwiczenia na nogi, potem seria brzuszków i coś na ręce. Trochę chaotycznie, muszę ogarnąć jak ułożyć rzetelny trening :D Wiadomo, mogę poprosić trenera ale jednak chcę sama - cała ja :D Jednak samo cardio mi nie wystarczy i w sumie cieszę się że się zmotywowałam :)
Ponadto, wprowadzam małe zmiany w mojej diecie:
- ograniczę wafle ryżowe + zacznę jeśc ciemny chleb
- chcę jeść o stałych obiad - szczególnie obiad
- więcej warzyw,mniej owoców
Zaraz zmykam na trening, do jutra! :)