Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mialyscie racje..


Jak trochę więcej zjadlam  to i waga poszła w dol
Wczorajsze menu ;
*sok z selera naciowego z marchwią 200 ml
*7 pierogów z serem
*bułka alzacka z masłem
*duże jabłko
*miseczka krupniczku
*sok z buraka 100 ml
*płatki kukurydziane z mlekiem


Na skakance poskakałam niewiele, tylko 267 podskoków, bo łydki bolały jak cholera
Rowerek tez wczoraj niewiele , tylko 8 km , tyle co do pracy
19 dzien-8 km

Zmykam, bo jak mi bramę zastawia to spóźnię się do pracy, dzis przeprosiłam swoje autko, bo deszcz leja jakby mial jaki obowiązek
Miłego Dnia
ps. wczoraj włączyłam kaloryfery

  • taita

    taita

    17 maja 2012, 11:39

    bo to tak działa, ciężko w to uwierzyć puki się nie spróbuje, powodzenia :-) u mnie kaloryfery ciepłe i w kominku palę :-)

  • KiciaEwa

    KiciaEwa

    16 maja 2012, 19:51

    ZAWSZE MI SIE WYDAWAŁO ZE MAŁO JESZ , 8 km to nie tak mało, dzieki ze mi przypomniałaś o skakance :)))) miłego wieczorku

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    16 maja 2012, 16:13

    Żabkę i grzbiet mam już opanowany, jeszcze inne style i skoki do wody. A instruktora nie zmienię bo jest powalająco przystojny. Może pływanie nie idzie mi najlepiej, ale jest na kim oko zawiesić :)

  • MarzeniaSieSpelniaja

    MarzeniaSieSpelniaja

    16 maja 2012, 14:39

    No jedzenie mimo wszystko jak się ćwiczy ma znaczenie, ja jem o połowę mniejsze porcje niż jadłam do tej pory, i więcej warzyw. A teraz będę oglądać rozmiar w dół, jak masz czas to obejrzyj o 15 na polsat cafe. No j paliłam w domu przez ostatnie dwa dni, zastanawiam się czy dziś rozpalić.

  • odzawszegruba

    odzawszegruba

    16 maja 2012, 11:17

    U mnie też zimno brrrr, rzeczywiście 7 pierogów to troszkę za dużo, ale ja jestem ostatnią osobą, która może kogoś z kalorii wyliczać, szczególnie po mojej wczorajszej czekoladzie i ciastkach.... Walczymy Kochana

  • Novalia26

    Novalia26

    16 maja 2012, 10:12

    A ja dzisiaj napaliłam w piecu :P Troszkę zimno się robi ... co do skakanki, to jak tak czytam to sama mam ochotę poskikać, ale niestety, muszę jeszcze poczekać kilka ładnych tygodni :)

  • grupciaa

    grupciaa

    16 maja 2012, 10:03

    ostro zasuwasz !! ja ćwiczę w domu 40 minut :)

  • czekoladka.kokosowa

    czekoladka.kokosowa

    16 maja 2012, 09:28

    duzo bym dała za te twoje 83kg :) u mnie też kaloryfery grzeją i nawet w kominku zapaliłam bo zimno brrrr , ale jak to moja mama mówi że jak minie zimnych ogrodników to będzie ciepło , oby tylko nie zaszkodzili moim kwiatom :)

  • piersiastamycha

    piersiastamycha

    16 maja 2012, 09:02

    Fajnie, że waga ruszyła:)!!! I super, że pojawił się ciepły posiłek w Twoim menu:).Wrry - zimno wszędzie, u mnie w mieszkaniu już nie grzeją dziady jedne i pod kocykiem muszę wieczorami siedzieć:/, buu:). Pozdrawiam!!!

  • ttesia

    ttesia

    16 maja 2012, 07:17

    zimno,pochmurnie i deszczowo , brrrr -ale miłego dnia życzę :-))

  • Jomena

    Jomena

    16 maja 2012, 07:11

    Pogoda kiepska dziś, do jazdy rowerem nie zachęca..Miłego dnia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.