Nie wiem czy wieczorem będę mieć czas, by naskrobać, więc postanowiłam teraz to zrobić, póki moja córa śpi najedzona
Dziś wybieram się do kosmetyczki Taka mała rzecz a niesamowicie cieszy. Bardzo cieszy
Już Wam odpisuję na komentarze bo kilka się ich nazbierało Co bardzo lubię i zachęcam
Jak najbardziej jestem za tym, byście moje pomysły podkradały więc Karolinko śmiało bierz, co Ci tylko się podoba i przyda Cieszę się, że mogę pomóc a i ja podpatrzę i podkradnę też co nie co od Ciebie i innych Ja również piję 1 kawusię dziennie. Przestałam ją słodzić, co uważam za mały sukcesik. To jak z tym peelingiem??? Startujemy??? A jaką kawę pijesz? Rozpuszczalną, czy parzoną? Bo ja zaczęłam parzoną i tak sobie myślę, że niepotrzebnie wyrzuciłam syfki, mogłam je wykorzystać wieczorem
I proszę, proszę Matylda nasza też się kawą peelinguje No to będzie nas więcej bo ja też zamierzam zacząć. Dzięki!!!!
Maaaj byłabym szczęśliwa nie tylko z planu i realizacji, ale z efektów Bo bardzo chcę... Mam ogromną motywację i niesamowite chęci!!!!! A i takie osoby jak Ty, dają mi siłę Bo razem raźniej a samotność służy tyciu
Dzięki jeszcze raz za komentarze i tą energię, którą mi przekazujecie. Ja również chcę się dzielić energią, pozytywną postawą i sypać pomysły jak z rękawa
karolinka2409
16 czerwca 2012, 12:19Peeling to jak najbardziej :-) Fusy są więc wieczorkiem będzie peeling. A z kawką to różnie, jak mam więcej czasu to włączam ekspres, a jak na szybko to rozpuszczalna , ale zawsze z chudym mlekiem. Zawsze gorzka, nie znoszę smaku słodkiej kawy czy herbaty! Intensywnie myślę nad swoim planem. Na dobry początek powiesiłam w kuchni na widocznym miejscu swoje zdjęcie jak kiedyś wyglądałam,żeby pamiętać co chcę osiągnąć!
Spelnieniemarzen
15 czerwca 2012, 22:09widzę, że jsteśmy tak samo mocno pozytywnie nastawione na chudnięcie:) więc napewno się uda z takim zapałem:) ja też przyłączam się do peelingowania:) spróbuję jutro wieczorkiem:)
catherina13
15 czerwca 2012, 13:28Peeling kawowy ja traktuje kawą parzoną .Bo o to chodzi aby był efekt złuszczania.Dodaje do tego także 2 łyżki cynamonu i oliwkę bambino dla dzieci:) Taką papką nacieram ciało.Idealne jest po tej miksturze:)
moniol17
15 czerwca 2012, 13:18Oj też bym się wybrała do kosmetyczki :) Afekty odchudzania dają nam jeszcze większego kopa i motywację :) Powodzenia życzę! Jak masz chwilę czasu to zagłosuj :) dziękuję :D http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/4880 http://www.bebiklub.pl/home/konkursy/konkurs-rozwoj-maluszka/galeria/?start=260&id=2444