Przyznaję się bez bicia, że wypiłam jednego radlera cytrynowego podczas roboty, a robiłam sałatkę jarzynową i pyszne, jesienne ciasto cynamonowe. Co do sałatki to krojenia było na 2 i pół godziny, dziś się okaże czy było warto.
Jeszcze dziś zrobię sobie sos z wołowiny i placki ziemniaczane, trochę sobie pojem. Wiadomo, w granicach rozsądku!
Od dziś zaczynam moje wyzwanie z Mel B, trzymajcie kciuki żebym wytrwała :-)
basia.lancut
1 listopada 2017, 22:16sałatka na pewno pyszna , a wyzwaniu podołasz
Dama.Kameliowaa
2 listopada 2017, 14:32Sałatka smaczna i to mnie przeraża bo bym mogła po nią sięgnąć co chwilę ;-)
fitball
1 listopada 2017, 21:403mam kciuki za wyzwanie, a jakie to wyzwanie, bo mel b to ja lubię
Dama.Kameliowaa
2 listopada 2017, 14:01A to z jednej strony na Facebooku, wszystko opisane jest w zdjęciu kalendarza
Greta35
1 listopada 2017, 20:30Przepysznie u ciebie i super wyzwanie...3mam kciuki :)
Dama.Kameliowaa
2 listopada 2017, 14:32Dziękuję :-)
Caffettiera
1 listopada 2017, 18:47Wytrwasz, pomyśl jaka to będzie satysfakcja jak ukończysz wyzwanie :)
Dama.Kameliowaa
2 listopada 2017, 14:32Tak, ta perspektywa mnie motywuje :-)