Wróciłam na siłownię. W sumie zawsze lubiłam tam chodzić, ale w związku z kredytem ceny były dla mnie zaporowe. Ostatnio odkryłam, że Platinium ma opcję karnetu half-open, czyli że mogę wchodzić do 16, karnet jest tańszy, a takie rozwiązanie jest dla mnie idealne. Póki co latam sobie na bieżni, ponieważ chwilowo jestem na etapie robienia dziennie minimów 10 000 kroków, ale po świętach spotykam się z trenerem i przerzucam się w większym stopniu na maszyny oraz zajęcia grupowe. Zobaczymy co z tego będzie. Siłownia sprawia, że muszę bardziej kontrolować swoje zapędy jedzeniowe, bo zawsze po treningu mam ochotę jeść sporo więcej, ale pomału, do wszystkiego dojdę. Najważniejsze jest to, że działam.
Chciałam się pochwalić również, że od marca prowadzę własny biznes. Jeśli szukacie ciekawych i fajnych plakatów na ścianę, polecam swoje prace. Plakaty www.posters4u.pl A dla Wszystkich Vitalek, mam 15% rabatu na hasło wiosna2017 (ważny do 31.5.2017).