Od połowy listopada schudłam 5 kg. Myślę, że jest do zadowalający wynik, biorąc pod uwagę jak od różnych diet i złego odżywiania mam zepsuty metabolizm. Sporo też ćwiczę, więc mam nadzieję, że tłuszcz zmienia się w mięśnie. Brakuje mi jeszcze 3 kg, żeby moja waga była normalna. Po świetach, sylwestrach i trzech królach trochę ciężko mi ogarnąć się z jedzeniem, zwłaszcza wieczorami. Nie jest źle, ale na pewno mogłoby być lepiej. Dziś będzie idealnie :) Mam nadzieję :)
Ale zaczęłam pisać o braku.. Ludzie chyba tak mają, że jak jest spokój to zaczynają doszukiwać się jakiś problemów. Teraz np. bardzo przejmuje się swoją pracą i wkręcam sobie różne dziwne akcje. Staram się zająć czymś innym, ale same wiecie jak ciężko jest zmienić sposób myślenia.
Ćwiczę sobie dalej dzielnie z Shaun`em T, Asylum 2, tydzień drugi. Ogólnie bardzo pasują mi harmonogramy ćwiczeń, bo o wiele łatwiej trzymam się wtedy w ćwiczeniowych ryzach. Wiem, że mam coś do zrobienia i to robię, nie ma wymówek.
Menu:
- Śniadanie: Omlet : 2 jajka, 4 łyżki otrębów, banan, woda, łyżka dżemu: 330 kalorii
- Drugie śniadanie: Jogurt naturalny + gruszka: 210 kalorii
- Lunch: kasza z hummusem i warzywami: 200 kalorii
- Obiad: duszony schab z brzoskwinią z burakami: 350 kalorii
- Kolacja: warzywa na patelnię z tuńczykiem: 300 kalorii
- 2 kawy z mlekiem: 80 kalorii
Razem: 1470 kalorii
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 09:45Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
angelisia69
10 stycznia 2017, 09:30no niestety kolega ma racje,tluszcz nie przechodzi w miesnia,ale cwiczac spalasz go i mozesz budowac miesnia,jednak przy odpowiedniej diecie nie redukcji jak u ciebie no i przy moooocnych cwiczeniach silowych.Ale wiadomo ze cwiczac cialo staje sie smuklejsze i ladniejsze,bardziej nabite wiec tego tluszczu nie widac i nawet 2kg wiecej wyglada lepiej niz bez cwiczen ;-)
Dadzira
11 stycznia 2017, 07:09Wiem, wiem.. Ale małymi kroczkami do celu :)
Durrr
10 stycznia 2017, 09:22Nie chcę Cię martwić, ale tłuszcz nie może się zamienić w mięśnie - jak chudniesz - to spada zarówno tkanka tłuszczowa, jak i mięśniowa. Jak zwiekszasz mase - to przybywa zarówno mięsni, jak i tłuszczu. Cała sztuka to gubić dużo tłuszczu i mało mięsni, a budować dużo mięsni, a mało tłuszczu.
Dadzira
11 stycznia 2017, 07:09Dziękuje za uwagi.