Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dawno mnie tu nie było!

Wow, ale zmiana. Gratuluję ! :)

Ooo Jaka zmiana podziwiam! :) Powodzenia i oby tak dalej!

Łoooj ale pięknie spadło Ci z brzuszka, kurcze O.o Pięknie, Pięknie :D Ja też wczoraj założyłam sobie lampeczki Świąteczne :))

gdzie ty masz brzuch ;O nie przejmuj sie tygodniem.... mi wagga stoi od lipca.... :D

szalona. widać piękną zmiane w brzuchu szczególnie. I w samopoczuciu na pewno też. tez zakladam lampki u siebie na swieta. i pytanie; tez jestes fanką legginsow?

Wow, świetna różnica :) ja na szczęście nie lubię śliwek w czekoladzie :)

dawno, mnie tu prawie dwa tygodnie nie było :D weekend w porównaniu do ostatnich dni znacznie lepiej, odsypiam, nadrabiam książkę, ale przede wszystkim nauka nauka .. ja nie potrafiłabym się tak wcześnie nastawić na święta ;) a szkoda, bo uwielbiam ten okres

Ja zawsze byłam taka dziwna i jadłam po jednej czekoladce na dzień, a wszyscy zawsze wpieprzali wszystko na raz :D No, jedna malusieńka czekoladka to jeszcze nie wielka zbrodnia :D Ty już się zabierasz za dekoracje, a ja się zabrałam za odliczanie miesiąca do rozpoczęcia dekorowania :D Wiem, że mało czasu, ale jeszcze tak tego nie czuję... Jeśli też się dziś uczysz, to Tobie również milego! :*