jak Wam mija mojowka? w Londynie niestety nie ma majowki, dopiero za tydzien w poniedzialek jest wolne, ale i tak nie wszyscy maja. jak maz bedzie mial wolne to moze wybierzemy sie do Paryza i teraz pytanie do Was. znacie moze jakies tanie hotele w Paryzu, moze ktos z Was byl, albo jakis Wasz znajomy? bo szukam ale troche drogo.
upieklam dzis drozdzowki z makiem dla mezusia, jedna oczywiscie musialam sprobowac bo jak robie cos pierwszy raz to trzeba sprobowac czy dobre no i sa pyszniutkie polecam
pogoda sie troszke poprawila, ale bez rewelacji. nie ma upalu, ale wazne ze nie pada.
dzis zjedzone sniadanie: 2 kromki ciemnego z wedlina+serek wiejski lekki, no i teraz drozdzowka, na obiad bedzie piers z kurczaka z patelni grillowej+jakas surowka, kolacja ??
milego dzionka
goraleczka20
2 maja 2012, 15:07uwielbiam drożdżówki z makiem, ale mi smaka narobiłaś.. mniam ...
duszka189
1 maja 2012, 20:10u mnie upalnie i pracowicie+czekoladowa opalenizna, a u ciebie widzę same smakołyki na talerzu lecz odebrały mi apetyt te upały