zaliczone 14/20
poza tym byłam na basenia spiekłam sie jak raczek :)
czekam teraz na moje kochanie z kolacją w piekarniku nie robiłam nic wymyslnego tylko quenelles pod beszamelem mniam mnai tzn mam nadziję że wyjdą dobre:)ale niestety bedzie musiał jesc sam bo wroci ok 22 jak nie pozniej a ja do tego czasu moe pasc z głodu:)
menu:
S - owsianka z jogurtem
L - pół bagietki pełn z szynką serem żołtym i warzywami
D - briche jogurt naturalny z dżemem
K - quenelle
ps. oczywiscie insanity zabieram ze sobą i będe instensywnie cwiczyc:) 20 dzień stuka mi w nastęny piątek więc pomiary wrzuce z sobotę jak wróce z urlopu
trzymajacie sie misie i chudnijcie zdrowo!!!
Antenka34
10 sierpnia 2012, 22:50własnie co to takiego na te kolacje zrobiłas ??? udanego wyjazdu :))
grazien88
10 sierpnia 2012, 21:03quenelles a co to takiego? :)