Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ważenie


W ciągu tygodnia ubyło mnie całe 0,4kg. Spuszczam na to zasłonę milczenia.

Najgorsze, że mój rowerek się buntuje. Jest już ze mną jakieś 5-6 lat, więc myślę że tak czy tak to dał radę. Miał okresy, że się tylko kurzył i pełnił rolę wieszaka ale w okresach użytkowania dawałam mu niezły wycisk. A wczoraj... Pokręciłam 15 min i się wkurzyłam, jakoś tak cholernie skrzypiał czy coś, nawet nie wiem jak to nazwać. Dzisiaj go rozkręciłam, naoliwiłam ale niewiele to pomogło. Co prawda pokręciłam na nim 60 min, ale strasznie hałasował. W głowie więc zrodziła się myśl zakupu nowego sprzętu. Pomimo tego, że z rowerka byłam zadowolona to uznałam że jeśli się zdecyduję coś kupić to tylko orbitreka. Myślę, że da mi większy wycisk i bardziej wyraźne efekty no i przyda się urozmaicenie ćwiczeń. Tak więc muszę pomyśleć jak tu zorganizować kaskę...

Z innej beczki. Przyjaciel się nakręcił na tą naszą firmę, żeby wziąć się za to na poważnie i w końcu coś otworzyć. Mamy kilka pomysłów, szukamy lokalu. Jak dobrze pójdzie, może jutro już pójdziemy jeden obejrzeć. Przy czym ja się boję, cholernie się boję jak ja sobie z tym poradzę. Prowadzenie działalności to nie takie hop-siup i wymaga sporo czasu. Ja mam na głowie dom i niepełnosprawnych rodziców, na dokładkę chcę kontynuować studia (zjazdy co weekend) i gdzie tu czas i siła na takie przedsięwzięcie. Mało tego, trzeba jakoś zorganizować pieniądze bo z tego co mamy to nie wiem czy wystarczy na sam remont, a wydatków będzie sporo bo nim zaczniemy zarabiać trzeba zainwestować. A żeby jeszcze było ciekawiej on zamierza na początku nadal pracować tam gdzie pracuje tak "na wszelki wypadek..." Nie ogarniam.

Trzymajcie się Kochane. Odezwę się wkrótce. Buziaki.

Asia

  • grymasek1991

    grymasek1991

    2 sierpnia 2014, 15:12

    Dobrze ze spada!:P powolutku ale do celu::) Pozdrawiam

  • NieidealnaG

    NieidealnaG

    1 sierpnia 2014, 19:47

    Mnie brat też namawia na działaność ale mam stracha. Pomysły jakieś mamy ale boję się, że w dzisiejszych ciężkich czasach nie damy radę i splajtujemy. Ciężka sprawa, niby by się chcialo ale milion obaw jest.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.