Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zakręcona środa


Czego to ja dziś nie robiłam i gdzie nie byłam. Pozałatwiałam wszystkie "pilne" sprawy w tym tygodniu i mam luz. Czekam niecierpliwie na wiadomość od promotora i zmierzam powoli ku końcowi pracy. 

Jeszcze wczoraj wieczorem odkurzyłam rower, przywróciłam go do pierwotnej funkcji - sprzętu do ćwiczeń, bo od dłuższego czasu służył mi wyłącznie jako wieszak... Pokręciłam na nim 30 min i zakończyłam trening bo nie mogłam już na nim wysiedzieć. To chyba z powodu za dużego tyłka, ale popracuje się nad tym. Później się trochę porozciągałam, zrobiłam trochę ćwiczeń "dywanowych" i pomachałam hantelkami. A kiedy wzięłam prysznic i położyłam się do łóżka aż mi się niedobrze zrobiło i nie mogłam zasnąć. Raczej to nie z powodu jedzenia bo kolację jadłam lekką o 18.30 a ćwiczyłam już dobrze po 22.00. Nie wiem sama, może za dużo i za szybko na pierwszy raz po takiej przerwie? Dzisiaj będzie tylko rower, a resztę ćwiczeń może powoli z dnia na dzień po trochu będę dokładać.

Dziś rano waga pokazała 96,1kg. Jest spadek i pomimo tego, że wiem, że to tylko woda ze mnie ucieka, każdy spadek cieszy. Dzięki temu dostałam rano porządnego kopa i drugi dzień diety zaliczam do udanych. Oby tak dalej (a w głowie cichutki głosik: ciekawe jak długo?), ale nie, teraz się uda!

Pozdrawiam wszystkich czytających i zarówno sobie jak i Wam życzę wytrwałości w postanowieniach!

  • czekoladka9186

    czekoladka9186

    1 maja 2014, 22:58

    Tak myślisz? W takim razie spróbuję z jakimś mniejszym odstępem, ale nie chciałabym też zaraz po jedzeniu ćwiczyć bo to też nie dobrze. Dziękuję za wsparcie :)

  • Dzwoneczekkkk

    Dzwoneczekkkk

    1 maja 2014, 11:17

    Te te złe samopoczucie pewnie spowodowane jest tym , że był za duży odstep od kolacji a ćwiczeniami , ponieważ Twój organizm z pewnością nie był przyzwyczajony do takiej pracy nad własnym ciałem :-) powodzenia i trzymam kciuki :-) a i oczywiście gratulacje z utraty wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.