Kolejne dni lecą. Jest dobrze. Mało jem, dużo się ruszam czyt.chodzę.
Mimo, że minął tylko tydzień, dostrzegam już pierwsze różnice.
Jest zarys obojczyków, wystają mi kości biodrowe i pojawia się przerwa między udami :)
A teraz gorszy temat. Szkoła. Miało być już tak pięknie, miałam poprawić te wszystkie złe oceny, a tu? Lipa.
1,2,3,4,5,6,7,8,9,10
11,12,13,14,15,16,17,18,19,20
21,22,23,24,25,26,27,28,29,30
31,32,33,34,35,36,37,38,39,40
41,42,43,44,45,46,47,48,49,50
51,52,53,54,55,56,57,58,59,60
61,62,63,64,65,66,67,68,69,70
71