Robię sobie małą przerwę od Vitalii. I tak już do świąt nic nie zwojuję, a tak poza dietą to nie bardzo jest o czym opowiadać.
Odezwę się po Nowym Roku. Pewnie znów będę gonić pasek, ale widocznie taki mój los :)
Na razie mam plan na "po powrocie" - tym razem
dłogoterminowy. Nie tylko dieta, ale przede wszystkim ćwiczenia. I to
tak konkretnie... Nie zdradzę jednak na razie co to będzie. Właściwie
obecną wagę to nawet mogłabym zaakceptować, ale nad ciałem trzeba
popracować. A więc postanowione, od stycznia :)
Dziś w lumpku
kupiłam sobie znów kilka fajnych ciuszków, 5 zł/szt. Zielona bluza za
tyłek, czarna tunika, i czarna bluza na zamek. A ostatnio długi szary
sweter z kapturem (R. mówi, że wygląda jak zbroja...). Z resztą on
zawsze ma jakieś dziwne uwagi. Czego bym nie kupiła, to zawsze mówi: o,
takie już masz. Np. dzisiejsza bluza - na zamek, z taką zakładką na
guziki, więc po zapięciu nie widać zamka. Dla niego to to samo co czarna
kurtka, jakby jeansowa, na zamek... Ech.
No i pochwalę się pierożkami, które ostatnio zrobiłam :)
Nie zmniejszam ich, bo akurat takiej wielkości dodaję na stronę i jakoś szybciej dodawać mi w ten sposób. A przepis jest tu Pieczone pierożki :)
Pozdrawiam!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1sweter
1 stycznia 2013, 19:41eeetam... co Ty się R przejmujesz... to tylko facet, dla niego każdy ciuch jest taki sam jak poprzednie... on widzi różnicę w obwodach drukowanych i skoku na śrubkach a nie w szmatach... a ciuchy są super! powiem Ci że aż mi podniosłaś ciśnienie tą "zbroją" bo jest mega! od jakiegoś czasu poluję na coś w Tym stylu... wracaj szybko to poplotkujemy no i ciekawa jestem Twojego plana na ćwiczenia... buziole i czekam z niecierpliwością! :o))))
ajusek
14 grudnia 2012, 18:26pierożki wyglądają przesmakowicie :) do świąt nie ma co wojować, byle spokojnie:)
violkalive
14 grudnia 2012, 18:14pierozki juz wczesniej na blogu widzialam-smakowicie wygladaja. chyba wiekszosc daje sobie teraz luzik z vitalia-ja tez mam plan od nowego roku dac sobie wiecej w kosc a dietka dalej jaka mam;) spokojnych dni zycze;)
mimi69
14 grudnia 2012, 18:11Wracaj szybciutko ;)))
marissaaa
14 grudnia 2012, 15:59Super ten przepis na te pierozki. Po swietach sprubuje zrobic:)pz