Witajcie!
Macie sposoby na zastoj nie moge zbic wagi ponizej 91kg. ;(
troche mnie to zaczyna nie tyle dolowac co wkur... totalnie. ;)
dzisiejsze menu:
sn: owsianka z polowa banana
2sn: Dwie mandarynki
obiad: piers z kurczaka gotowana z warzywami.
pod: kromka zytniego z wedlina i keczupem
kol: 2 jajka na twardo
i tyle na dzis .. mam zbyt ..
zly dzien poprostu. ;)
Siranel
3 stycznia 2014, 06:29albo cierpliwość ewentualnie więcej ruchu albo jeść normalnie tak ze 2 dni po czym wrócić do diety, mi czasami to pomaga, ale czasami - cudów nie ma, organizm walczy z Twoim postanowieniem i stara się jednak nie gubić tego co sobie nazbierał, najważniejsze to żeby się nie zniechęcać i myśleć pozytywnie chociaż przy zastoju bywa to trudne, powodzenia ;)
Grubaska.Aneta
2 stycznia 2014, 21:07regularne posiłki, 2 litry wody dziennie, brak podjadania na noc, chyba tyle no i duzo ruchu
hastalavistaa
2 stycznia 2014, 20:48a ja zazdroszcze Ci tych 91:P
buka11
2 stycznia 2014, 19:17Nie denerwuj się. Zamień wagę na centymetr. Ja tak zrobiłam i jestem bardzo zadowolona :)
WinterGirl
2 stycznia 2014, 18:55może wodaa w orgaaniźmie albo cuuś? Jutro będzie lepszy:)
Eve961
2 stycznia 2014, 18:12Lepiej że stoi niż jakby rosła. nie martw się w końcu ruszy... Ten mały kroczek w tył jest po to, aby wziąć rozpęd na następne kilogramy :)
klaudiaankakk
2 stycznia 2014, 17:55Musisz czekać, tak to jest. Trzymaj się i cierpliwości ;*
Karampuk
2 stycznia 2014, 14:43moze jakos podkrecic metabolizm
JustynaBrave
2 stycznia 2014, 14:27może zmień ćwiczenia? wykonaj przez tydzień jakiś inny zestaw, żeby kolejną grupę mięśni rozruszać? :)
streaker
2 stycznia 2014, 14:11kochana a ile łyzek owsianki dodajesz? bo wiesz o tym że jeśli proporcję są nieodpowiednie może ona mieć sttrasznie dużo kalorii ,i nie jedz chleba na wieczór, lepiej jakbyś zamieniła drugie śniadanie i podwieczorek na odwrót . a na kolacje jedz serek wiejski z warzywami, albo twaróg półtłusty z warzwkami :))
domji
2 stycznia 2014, 14:07ja tez już długo stoję z jedną wagą i zejść niżej nie umiem.. za to w górę z łatwością pójdzie na pewno
Halincia01
2 stycznia 2014, 13:48Oj tam, "ciśnij, ciśnij aż wyciśniesz" :D Nie daj się, jutro odrobisz straty bo mocna jesteś dziewczyna!
580Selene
2 stycznia 2014, 13:22Nie poddawać się!!! Iść dalej do przodu!!! To jest próba Twojej determinacji, Twojej wytrwałości ... to jest próba tego jak bardzo Ci zależy! Przeczekaj ale nie odpuszczaj; jedz zdrowo i ćwicz a będzie Ci to należnie wynagrodzone ; ))) pozdrawiam
Pereucia
2 stycznia 2014, 13:15To witaj w klubie, możemy sobie piątkę przybić, tu też kiepski dzień. Głowa do góry i jakoś do przodu, bo trzeba.