Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kocham tłuszcze :)


Hej :)

Dawno nie pisałam, miałam trochę zawirowań i stresów ale wszystko się poukładało :)

Dalej jestem na diecie tłuszczowej :) i chwale sobie ją bardzo, coraz więcej się uczę, eksperymentuje z posiłkami zachowując oczywiście poprawne BTW (70-140-30) 

Kupiłam sobie parę miesięcy temu spodnie, były za małe niestety zostały ostatnie wiec wzięłam je z myślą o tym że schudnę. Przymierzałam je kilka razy od tego czasu i nigdy nie mogłam się dopiąć aż tu nagle wczoraj po miesiącu ubieram je z powrotem i są dobre a nawet trochę luźniejsze w pasie.

Dalej ciężko mi w to uwierzyć że jedząc tyle tłuszczu można chudnąć ale jak widać można :) Smacznie, nie głodząc się :)

Na grudzień zawieszam siłownię bo mam bardzo dużo spraw do załatwienia, od stycznia wracam ze zdwojona siłą. Słodyczy dalej nie jem i nie mam na nie w ogóle ochoty. W święta nie przerywam diety tłuszczowej, ryby idealnie pasują barszcz również da się wliczyć :) 

wczoraj:

ser brie(125g) zawinięty w boczek(50) i smażony na patelni +majonez

polędwica wieprzowa w sosie z sera gorgonzola

100g ziemniaków pure z masłem

1700kcal :)

Buziaki :*

  • angelisia69

    angelisia69

    8 grudnia 2015, 17:03

    i fajno ze ci sluzy i figurze,no i oby zdrowko dopisywalo.A schudnac mozna i na slodyczowej diecie,wystarczy miescic sie w bilansie kcal.Tak wiec czy tluszczowa czy weglowa czy jakas inna,to bez znaczenia jesli bilans jest ujemny

    • czarne_72

      czarne_72

      8 grudnia 2015, 17:51

      oczywiście masz rację :) ale ja na przykład bardzo źle toleruje węglowodany, od razu mam wielbi brzuch, wzdęcia, czuje się ciężko itd a na tłuszczach czuje się świetnie jak nigdy przedtem :)

  • roogirl

    roogirl

    8 grudnia 2015, 16:07

    Też kocham tłuszcze, zwłaszcza orzechy i pestki... mniam! Pozdrowienia.

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    8 grudnia 2015, 15:58

    ciesze sie, ze tak super ci idzie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.