Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
09.09.2012/ brzydkie nogi ;/

Ostatnio nie chciało mi się rozpisywać, trzymam dietę jem około 1700kcal, trenuję siłowo.

W tym sezonie ani razu nie ubrałam krótkich spodenek ze względu na moje nogi, wydaja mi się grube i obleśne. obiecałam sobie że do przyszłego lata ładnie się umięśnię i wyrzeźbię i z dumą będę pokazywać nóżki.

Ogólnie to patrząc na ulicy na dziewczyny w spodenkach zauważyłam że około 80% z nich ma cellulit i grube nogi, mało kto na naprawdę zgrabne wyćwiczone dolne partie ciała. 

Mam typowo siedzący tryb życia dlatego nie dziwię się ze tak wyglądam , mam to na własne życzenie. Dlatego nie będę płakać tylko ćwiczyć :) w dni wolne dodam cardio na czczo około 40-60min a tak to 3-4 razy w tygodniu trening siłowy.

menu:

- płatki owsiane 50g, rodzynki 20g, wiórki kokosowe 20g

- 2 burgery (100g kajzerek, 200g mięsa z szynki, sos czosnkowy-własnej roboty)

- lunchbox (100g sałaty, 30g kurczaka, 30g sera, sos czosnkowy-własnej roboty)

- kolacja u mamy jeszcze nie wiem co pewnie łosoś i gorgonzola

1.09-

2.09-

3.09-

4.09- trening siłowy 1h

5.09-trening siłowy 1h

06.09-

07.09-

08.09-trening siłowy 1h

09.09-

10.09- rano 30min cardio + tening pośladków wieczorem - trening siłowy 1h