Zapisałam się na gimnastykę, zajęcia odbywają się cztery razy w tygodniu rano Moja praca pozwala mi na uczestnictwo 2-3 razy w tygodniu. To naprawdę wspaniała sprawa, bo nie ma jak porcja ćwiczeń o poranku. Ja należę do rannych ptaszków i dla mnie ćwiczenia po południu to niestety męka. A rano mogę góry przenosić.
Nadal jem grzecznie, nie podjadam, ale się nie głodzę. Wagę zobaczę za tydzień.
agnes315
2 marca 2016, 18:16to u mnie całkiem odwrotnie :)
CookiesCake
2 marca 2016, 16:10Super że znalazłaś coś dla siebie ;)