Trochę przypadkiem, a trochę z chęci eksperymentu zjadłam dziś na śniadanie sałatkę owocową. Słodko mi (jabłko, banan, mandarynka, kiwi), ale głodna jestem nadal. Jednak bez wypełniacza trudno przeżyć...
Może byłoby lepiej gdybym z tych owoców zrobiła koktajl? Podobno konsystencja pokarmów ma znaczenie dla odczuwania sytości. Spróbuję, tylko chyba najpierw zainwestuję w mikser z dzbankiem do koktajli :)
Ciekawe, że ostatnio naprawdę potrzebuję mniej słodyczy. Mam tu na myśli cukier, a nie słodkie pocałunki ukochanego ;)
ODCHUDZANKA
19 maja 2010, 10:35szybko trawia bo około 30 minut, zlaecane jest by owoce jesc przed obiadem no na II sniadanko.Ja tak robie :) Pozdrawiam!
istoria
19 maja 2010, 10:12jakieś do tego, żeby energię mieć i już :)