O przerywanym poście 16:8 przeczytałam dwa miesiące temu i postanowiłam zastosować u siebie, bo rano mam problemy z przełknięciem czegokolwiek, więc takie rozwiązanie nie było trudno wprowadzić w życie.
„Szybkie 16/8 oznacza, że pościsz przez 16 godzin i jesz tylko w 8-godzinnym oknie przez cały dzień, np. Od 12.00 do 20.00.
Przerywany post spowoduje autofagię, która jest kluczowym mechanizmem obronnym przeciwko nowotworom, infekcjom i chorobom neurodegeneracyjnym. To w zasadzie sposób oczyszczania organizmu z komórek, które nie działają najlepiej.
Badania pokazują, że krótkotrwały głód jest skutecznym sposobem wywołania neurofagii neuronalnej (oczyszczenia komórek mózgowych, które nie działają dobrze), a zatem ochrony mózgu przed chorobami neurodegeneracyjnymi.
Przerywany post powoduje również korzystną reakcję metaboliczną, która obejmuje:
· Zmniejszają się markery zapalne
· Poziom glukozy we krwi i insulina maleją
· Wzrasta BDNF neurotrofiny”. https://perfectketo.com/16-8-intermittent-fasting-ketosis/
Od kilku miesięcy pochłaniam książki, reportaże o zbrodniach, które miały miejsce w Polsce i z takiej to książki dowiedziałam się, że gorzkie migdały zjedzone w dużej ilości mogą zabić, przytoczono przykład kobiety, która zjadła ich 50. Mają cyjanowodoru, który jest silną trucizną. O tych migdałach wspomniano przy zbrodni sprzed kilkunastu lat (teraz zajmuje się tych Archiwum X) i właśnie w ciele ofiary znaleziono tę truciznę, i chociaż śledztwo ponownie wszczętno i z ksiązki jednoznacznie nie wynika kto zabił (nie było jeszcze wyroku) to można wywnioskować, że zrobił to jej mąż i jego rodzina chyba pomagała.
Bardzo zainteresowało mnie profilowanie, psychologia śledcza, chociaż sama pewnie mam za słabą psychikę żeby brać udział w badaniu takich spraw, ale jeżeli miałabym wstąpić w szeregi policji to tylko dla pracy przy zbrodniach.
A co dzisiaj?
11:30 śniadanie: zupa grochowa z kromką chleba białoruskiego, ryż z jogurtem i odżywką białkową, kawa ze śmietanką 15%
15:30 obiad: ryż z kurczakiem, fetą i szpinakiem
19:00 kolacja: jajka smażone na słoninie, sałatka – sałata lodowa, czerwona cebula, papryka, potem jabłko
Nie mam pojęcia ile może tu być kalorii...chyba trochę za mało, na oko 1400 kcal
Nelawa
17 kwietnia 2019, 10:05Polecam książkę "Alieniasta" (jest też serial, na netflixsie, ale ksiązka oczywiście lepsza) - dobrze zarysowana psychologia zbrodni. Powodzenia w psychologii dietetycznej ;)
Cukerka
17 kwietnia 2019, 20:23Dziękuję, na pewno przeczytam!
Domdom89
16 kwietnia 2019, 17:26To ciekawa ksiazka. Ciekawe rpzejscie od morderczych migdalow po jadlospis dnia ;D Ale nie jadlas migdalow? :)
Cukerka
17 kwietnia 2019, 20:22W porę przeczytałam tę książkę :D
Majkaaa91
16 kwietnia 2019, 13:15Ta dziewczyna została znaleziona na kołdrze w swoim mieszkaniu? Chyba czytałam tą samą książkę :) Ta historia chyba najbardziej zapadła mi w pamięć. W ogóle niektóre intrygi są jak rodem wzięte z jakichś tasiemców albo ''Trudnych spraw''. Mnie to najbardziej szokuje, że przez jakieś niskie pobudki typu zazdrość ludzie posuwają się do różnych świństw, a nawet do najgorszego. Nieudolność naszych organów ścigania też przeraża... Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale w tej historii prokuratura i policja też coś porządnie schrzaniła.
Cukerka
16 kwietnia 2019, 13:45Tak, tak, byla znaleziona w swoim mieszkaniu, byla zamknieta od srodka, lezala na rozlozonej koldrze na podlodze, wszystko to dziwne...policja tydzien po wszystkim pozwolila meza rodzinie wszystko posprzatac, wszystkie slady zatarte. W ogole to zacieranie sladow przez policje to jakas masakra, wchodzi tam 20 osob i kazdy cos od siebie zostawia. Ostatnio czytalam o innej zbrodni sprzed 20 lat, badano papieros znaleziony przy ofierze, a potem okazalo sie, ze to policjant zostawil te fajke :|
Majkaaa91
16 kwietnia 2019, 14:08Być może to takie celowe działanie, żeby nie robić sobie dodatkowej roboty. Chociaż z drugiej strony policja jest przecież nastawiona na wyniki i dobre statystyki, to tym bardziej dziwne, bo niektóre sprawy są serio dziecinnie proste, czasem wystarczy jakiś ślad na miejscu zbrodni. Z tym papierosem coś mi świta, ale nie mogę sobie przypomnieć bo kilka takich książek w ostatnim czasie czytałam. Widzę że nie tylko ja mam fioła na punkcie takich historii :D
Cukerka
16 kwietnia 2019, 14:15A juz myslalam, ze to ze mnie taki swir :D Z tym papierosem to morderstwo bylego premiera Januszkiewicza. Zrobili z tego „atrakcje” i na miejsce zbrodni policjanci robili wycieczki.
Majkaaa91
16 kwietnia 2019, 14:28Aaa no tak, Jaroszewicza? Tam to w ogóle jest sporo znaków zapytania, ale myślę że wiadomo o wiele więcej, ale my się nigdy o tym nie dowiemy. Polityczna sprawa.
Cukerka
16 kwietnia 2019, 18:14Tak! Jaroszewicza! Zawsze myle te dwa nazwiska
Slonecznik77
16 kwietnia 2019, 12:37Ja się uodparniam na truciznę w migdałach, bo jem je prawie codziennie 10 sztuk, ale były dni kiedy pochłonęłam ich ze 30 albo więcej ;-).
Cukerka
16 kwietnia 2019, 13:41Dobrze, że przeżyłaś :) ja kiedyś wsuwałam solone migdały z Biedry jak szalona