Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 4. Czasem trzeba sięgnąć dna zeby móc się
odbic


Zastanawiam się czy już sięgnęłam czy jeszcze mogę zejść niżej..  aktualnie chodzi mi o nastrój bo dziś jakas taka smutna jestem.. 

moze to ta pogoda taka przygnębiającą...cały dzień szaro buro ponuro i deszczowo..   

No nic 

jutro będzie piękny dzień    calkiem nowy...jeszcze nie skażony niczym .. ani krytyką ani narzekaniem ani innymi negatywami... piękny nowiutki dzień w którym moze sie zdarzyć wszystko to co najlepsze.

  • Mirin

    Mirin

    10 marca 2023, 07:58

    Dobrego dnia!

  • ognik1958

    ognik1958

    10 marca 2023, 07:17

    GE tam to takie......ogólniki trza wyznaczyć se kryteria odchudzania i...po tem meldować o ich realizacji no i....również wynalesc jakieś wspomagacze realizacji najlepiej sprawdzone na cudzym garbie gdzie zadziałało jak u mnie jak poznałem gościa co zwalił dyszkę kg rok wcześniej i trzyma wagę i...prosto do celu jak ja te krople hcg i reżim 500 kcal i pomogły bo zwaliłem przy tym dyszkę. kg i to....na luziku bez łaknienia a potem już 4.5 miechy waga stoi ...uff czego i ci życzę tomek :))

  • Berchen

    Berchen

    10 marca 2023, 06:45

    Jakbym ja to napisala😉, ja juz chyba siegnelam DNA. Dzisiaj nowy dzien, powodzenia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.