Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zastój


Znów moja waga zatrzymała się i nie chce drgnąć. Kurcze jak to jest że przytyć to szybko ale schudnąć to prawdziwie pod górkę. Staram się oczywiście jeść racjonalnie w miarę możliwości bo ciężko dobrać manu skoro się je to co aktualnie w domu jest a niekoniecznie to co by się chciało 

Staram się zeby nie było tego za dużo z drugiej strony zebym głodna nie chodziła. Brat nadal mnie czekoladą kusi dzień w dzień i kostka się skuszę. Ćwiczę również dzień w dzień ale spadku nie ma. Albo za dużo jem albo za mało ćwiczę chyba to drugie bo mi się ostatnio zwyczajnie nie chce :( i a to rowerek sobie darowałam a to hulać mi sie nie chce :( spadek energii 
znów potrzebuję kopa i motywacji. :P  Kurdeeee dlaczego tak długo  trzeba czekac na pozytywne efekty :( :( Kiedy ja chcę mieć umięśniony brzuch już teraz :( szczupłe uda już dziś. 
Ech Nie ma lekko :(  Nie ma co narzekać idę pohulać na hoopie 
  • KORDELIA1978

    KORDELIA1978

    13 czerwca 2012, 20:42

    moja też stoi...ale nie ma co się poddawać!!!!!! organizm tak ma...buntuje się trochę, bo zachodzą w nim zmiany także spokojnie ;) pozdro......

  • gosiaaa90

    gosiaaa90

    8 czerwca 2012, 20:54

    nie ma lekko zebys wiedziala:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.