Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.


Długo mnie nie było i tez dużo się działo... Zaczynając od diety .. chyba całkiem dobrze mi idzie ALE uzależniłam się od senesu. Każde zjedzenie większych porcji ( co jest najlepsze że tylko jem dietetyczne rzeczy) powoduje u mnie myśl " zjadłam za dużo! muszę się tego pozbyć!!" i pije senes ( herbatka przeczyszczająca ). Koleżanka również troszeczkę przesadziła i zemdlała ja miałam dzisiaj zawroty głowy i pije po 2 saszetki ... Obiecałam sobie że odstawie na tydzień żeby zregenerować organizm i będę piła sporadycznie.. mam nadzieje że mi się uda.

Tak całkiem z innej bajki :)
Potrzebuje pomocy w podjęciu decyzji... W Polsce 09.06.12 będzie festiwal 700 km od mojej miejscowości na festiwalu zagra mój ukochany zespół Linkin Park! bilety będą mnie kosztowały 300 zł za może 3 piosenki ( no bo ile piosenkę się śpiewa na festiwalu? ). Nie wiem czy się szarpnąć + dojazd + prowiant = ok. 700 zł Ale co jeżeli do polski przyjadą znowu za 5 lat albo więcej? nie potrafię podjąć decyzji.... nie wiem co myśleć ... proszę, spróbujcie postawić się w mojej sytuacji...
  • pauvrette

    pauvrette

    12 marca 2012, 21:15

    Wiesz z tą "chudziną" to zapewne przesadzają. Nie jestem koścista, ale rzeczywiście figura bardzo mi się zmieniła szczególnie w ostatnim czasie gdy zaczęłam sporo ćwiczyć. Waga się utrzymuje, ale ciało mam twardsze niż dawniej, tak zauważyłam :) Wierzę, że Ci się uda. Jest motywacja, pamiętaj o tym! :*

  • pauvrette

    pauvrette

    12 marca 2012, 18:28

    Wspomnień nikt nam nie odbierze, są rzeczy po prostu bezcenne, dlatego, jeśli tylko chcesz - zrób to! Jedz, baw się, spełnij swoje marzenie :) Cieszę się, że napisałaś. Bardzo mi Ciebie brakowało. Też nie mogę doczekać się wakacji, już sobie wyobrażam to nasze spotkanie! :) coś cudownego ;) Odzywaj się tutaj częściej, proszę Cię! :*:*:*:*:*:* Ściskam mocno, mocno, mocno! :*

  • Kwiatkosia1987

    Kwiatkosia1987

    12 marca 2012, 11:37

    nie ogladaj za dlugo tego 700zl tylko odkladaj kasiurke i zalatwiaj bilety :) po Twoim nicku i zdjeciu widac,ze uwielbiasz Chestera i jego ekipe :) Kasy fakt troche szkoda,ale zapewniam Cie ze przezyjesz cos niesamowitego :) po to jest życie,by czerpać z niego pełną garścią :):):):):) swojego czasu mialam pdobne dylematy z wyjazdem na wczasy (jak zaczelam sama na siebie zarabiac),bo szkoda kasy,bo to kilka dni a kasa pojdzie. Zdecydowalam sie wyjechac i byly to najpiekniejsze chwile w moim zyciu (pierwsze wspolne wczasy z obecnym chloapkiem itp). Wiec nie zaluj :) za 30 lat,jak bedziesz miec juz kasy w brud,beda inne problemy,a i wiek i chęci juz nie te :) jedz tam i zrob mi jakies zdjecie Chestera (tez go uwielbiam). A Crawling to jedna z moich ulubionych piosenek :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.